Państwo zyska miliardy na ograniczeniu wyłudzeń podatkowych
1. Na dwóch ostatnich posiedzeniach Rady Ministrów zostały przyjęte nowelizacje ustaw podatkowych, które już w tym roku mają doprowadzić do poważnego ograniczenia wyłudzeń podatku VAT ale także zaniżania obciążeń podatkiem CIT.
Jest już w Sejmie nowelizacja ordynacji podatkowej, której celem jest wprowadzenie do polskiego systemu podatkowego klauzuli generalnej przeciwko unikaniu opodatkowania, która wyznaczy dopuszczalne granice tzw. optymalizacji podatkowej.
Wprowadzeniu tej klauzuli towarzyszą przepisy chroniące interesy uczciwych podatników, między innymi wydawanie tzw. opinii zabezpieczających przez ministra finansów (opinie dotyczące określonych konstrukcji podatkowych przed ich zastosowaniem przez podatnika), powołanie Rady ds. Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania rozpatrującej sprawy sporne, wyłączną właściwość ministra finansów w sprawie tej klauzuli, a także możliwość korekty deklaracji w końcowej fazie postępowania podatkowego w sprawie stosowania klauzuli.
Mimo tych ograniczeń wprowadzenie do polskiego systemu podatkowego klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania (obecnej od dawna w przepisach podatkowych wielu europejskich krajów), będzie swoistym przełomem w walce polskiego państwa z coraz powszechniejszą praktyka stosowania tzw. optymalizacji podatkowej głównie przez firmy z udziałem kapitału zagranicznego.
2. Rada Ministrów przyjęła również nowelizację ustawy o VAT, które zdaniem resortu finansów w zasadniczy sposób ograniczy wyłudzanie podatku VAT w tzw. karuzelach podatkowych.
Chodzi o wprowadzenie przepisów o tzw. Jednolitym Pliku Kontrolnym (JPK) czyli zestawie informacji jakie drogą elektroniczną będą musieli przesyłać przedsiębiorcy do urzędów skarbowych od 1 lipca tego roku ci którzy zatrudniają więcej niż 250 osób albo mają obroty wyższe niż 50 mln zł rocznie (pozostałe firmy od 1 lipca 2018 roku).
Do urzędów skarbowych maja być przesyłane przede wszystkim dane finansowo-księgowe i handlowe, a więc między innymi ewidencja zakupów i sprzedaży, informacje o wpływach i płatnościach, obniżkach cen, rabatach ale nawet wyciągi bankowe i przebiegi pojazdów firmowych. Ponieważ dane te będą przekazywane drogą elektroniczną i w sposób jednolity w odniesieniu do wszystkich firm, urzędy skarbowe przy pomocy specjalnych programów będą w stanie bardzo szybko wyłapać fikcyjne transakcje dokonywane przez tzw. firmy słupy, które po przeprowadzeniu kilkuset tego rodzaju transakcji w ciągu 2-3 miesięcy znikają.
Zdaniem resortu finansów na przykład analiza w tym systemie 1000 faktur będzie trwała zaledwie 3 minuty, co więcej pozwoli na bardzo szybkie typowanie przedsiębiorstw do tzw. kontroli krzyżowych będących podstawą wyłapywania transakcji służących tylko i wyłącznie wyłudzaniu podatku VAT. JPK wprowadziły już niektóre kraje unijne (Portugalia, Francja, Luksemburg, przygotowuje się Litwa) i jak się okazuje z bardzo dobrymi rezultatami (np. w Portugalii w pierwszym roku obowiązywania tego rozwiązana wpływy z VAT wzrosły o 13%).
Resort finansów spodziewa się, że w pierwszym roku po wprowadzeniu tego rozwiązania w Polsce dodatkowe wpływy podatkowe z VAT mogą wzrosnąć przynajmniej o 15 mld zł.
3. Wprowadzenie tylko tych dwóch przedstawionych wyżej rozwiązań podatkowych pokazuje, że rząd Beaty Szydło z marszu zabrał się za najważniejsze patologie polskiego systemu podatkowego.
Do tej pory rosnąca z roku na rok skala zjawiska wyłudzeń VAT w Polsce, w 2015 roku sięgająca 3% PKB, a także zaniżania wpłat podatku CIT sięgające kwoty 46 mld zł, sugerują wręcz swoiste przyzwolenie polityczne rządzącej wcześniej koalicji Platformy i PSL-u na ten proceder.
W nowym rządzie tego przyzwolenia politycznego na wyłudzanie podatku VAT i zaniżania wpłat podatku CIT już nie ma i stąd bardzo szybkie prace nad rozwiązaniami, dzięki którym do budżetu państwa wpłynie dodatkowo przynajmniej kilkanaście miliardów złotych rocznie.