Co powiedział Jarosz?
Z zeznań Stanisława Jarosza, dyrektora departamentu budżetu Najwyższej Izby Kontroli przed komisją VAT
1.Już w 2008 i 2009 roku widać było dramatyczny rozjazd wpływów z VAT z wskaźnikami gospodarczymi. W 2009 roku konsumpcja wzrosła o 6,2% a wpływy z VAT spadły o 2,3%.
2.Badania NIK w tym czasie wskazywały na brak analizy ryzyka na poziomie całej kontroli skarbowej. Dyrektorzy poszczególnych UKS dokonywali analiz i typowania oddzielnie, bez koordynacji i wymiany doświadczeń.
3.Często zdarzały się przypadki, że firmy zidentyfikowane przez UKS jako słupy służące do wyłudzania podatków nie były niezwłocznie wykreślane przez US z listy czynnych podatników VAT i mogły dalej uprawiać swój proceder.
4.NIK w 2013 stwierdził, iż pomimo zdiagnozowania problemu wyłudzeń VAT i upływu kilku lat nadal nie wdrożono skutecznych zmian systemowych.
5.Ministerstwo Finansów podejmowało działania wyłącznie w reakcji na sygnały od zaniepokojonych przedsiębiorców, brakowało działań wyprzedzających na podstawie informacji z kontroli skarbowej i wywiadu skarbowego.
6.W roku 2013 skala wyłudzeń osiągnęła poziom zagrażający stabilności finansowej państwa.
7.Rozwiązania systemowe znane w Europie (np. podzielona płatność Włochy 2013, jednolity plik kontrolny Portugalia 2008) były ignorowane lub wprowadzane z ogromnym opóźnieniem i bez kluczowej funkcjonalności (JPK w 2014 bez automatycznego raportowania).