Tygodnik BNP Paribas „Rynki Finansowe"
Wnioskując z zeszłotygodniowych odczytów wskaźnika wyprzedzającego polskiego przemysłu (PMI) marzec przyniósł pierwsze osłabienie od dziewięciu miesięcy. Spadek wskaźnika wynikał przede wszystkim z wolniejszego tempa wzrostu nowych zamówień, w tym zamówień eksportowych, które wzrosły w marcu znacznie słabiej niż w poprzednich miesiącach.
Część badanych firm uzasadnia tę sytuację wydarzeniami na Ukrainie. Podobne dane wynikają z informacji Ministerstwa Gospodarki. Ewentualny wpływ czynnika wschodniego na realną gospodarkę (moment przełożenia się słabszych danych PMI na odczyty PKB) może mieć miejsce w drugiej połowie 2014 roku. Ta sytuacja nie zmienia faktu, że polska gospodarka w 2014 roku będzie miała jedno z najwyższych temp rozwoju (konserwatywne prognozy wskazują na dynamikę 2,9%). Mimo nieco słabszych odczytów wskaźnika, PMI przemysłu cały czas znajduje się powyżej poziomu 50 pkt., co wskazuje na ożywienie gospodarcze. Średnia wskaźnika w całym pierwszym kwartale 2014 roku wyniosła 55,1, co jest najlepszym odczytem od końca 2010 roku. Pozytywnym sygnałem płynącym z badania PMI jest także to, że polskie firmy wykazują chęć zwiększania zatrudnienia (ta część indeksu PMI osiągnęła w marcu rekordowy poziom). Jako uzasadnienie, firmy wskazały plany uruchomienia nowych projektów inwestycyjnych.
W strefie euro, odczyty wskaźników wyprzedzających przemysłu potwierdziły ożywienie gospodarcze, choć tempo rozwoju było nieco wolniejsze niż w lutym. Na poziomie całego pierwszego kwartału, wskaźniki wyprzedzające Eurolandu znajdowały się na najwyższych poziomach od trzech lat. Marzec był ósmym z rzędu miesiącem, w którym wskaźnik PMI sygnalizował ożywienie gospodarcze, co wskazuje, że w pierwszej połowie 2014 roku istnieją duże szanse, na bardzo dobre „twarde” dane gospodarcze. Na uwagę zasługuje także, stopniowa poprawa odczytów wskaźnika PMI w Hiszpanii i Włoszech – dotychczas uważanych w Strefie euro za regiony zagrożone minimalnym tempem wzrostu gospodarczego. Natomiast gospodarka Francji, po raz pierwszy od dwóch lat, odnotowała sygnały ożywienia.
Tradycyjnie, przysłowiową „łyżką dziegciu”, wśród pozytywnych danych z gospodarek zagranicznych były słabe dane z Chin. Wskaźniki wyprzedzające zapowiadają możliwość zejścia tempa wzrostu PKB w Państwie Środka poniżej poziomu 7,5%. Informacje te, odbijają się od początku 2013 roku echem na słabnących notowaniach metali przemysłowych oraz zwiększoną ostrożnością inwestorów w stosunku do rynków wschodzących.
Z perspektywy wysokości wypłacanej dywidendy polskie spółki z indeksu WIG20 należą do liderów, zarówno w porównaniu z innymi rynkami rozwijającymi się, jak i tymi rozwiniętymi. Poziom stopy dywidendy w 2013 roku (z zysków wypracowanych w 2012) jest na poziomie 4,74%. Zgodnie z powyższym wykresem - rentowność obligacji skarbowych była wyraźnie niższa i kształtowała się w granicach 4%-4,5%. Z kolei, oczekiwany poziom stopy dywidendy w 2014 roku (z zysków wypracowanych w 2013 roku) szacuje się na poziomie przekraczającym 4,32%, co w porównaniu z poziomem rentowności długoterminowych obligacji skarbowych, również przemawia za przeważeniem polskich akcji w portfelu inwestycyjnym. Taka sytuacja może zapowiadać okres wzrostów na rynku akcji, gdyż podkreśla ich względną atrakcyjność rynku w porównaniu z rynkiem długu.
Uwzględniając trwającą już od kilku kwartałów dobrą koniunkturę na polskiej giełdzie uważamy, że poziom oczekiwanej stopy zwrotu z indeksu szerokiego rynku WIG w bieżącym roku może być nieco niższy niż w 2013 roku, natomiast w dalszym ciągu będzie on, zdecydowanie wyższy niż zwrot z inwestycji na rynku obligacji bądź, rynku pieniężnym.
Nasze aktualne nastawienie do polskich akcji znajduje się obecnie na poziomie umiarkowanie pozytywnym. Przed pełnym przeważeniem akcji w portfelu powstrzymują nas sygnały słabości gospodarki Chin oraz niepewna sytuacja geopolityczna w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Nasze nastawienie do polskich obligacji skarbowych jest neutralne.
W chwili obecnej nasze średnio i długoterminowe nastawienie do polskiej waluty jest pozytywne. Polski złoty wspierany jest przez pozytywne dane makroekonomiczne. Czynnikiem ryzyka jest wygaszanie programu skupu obligacji przez amerykański bank centralny w 2014 roku oraz wyższe od prognozowanego tempo inflacji w Polsce.