
Odmienne wizje członków Fed
„Minutki” Fed pokazują, że do końca roku w polityce monetarnej USA mogą być jeszcze niespodzianki. Trump uderza cłami w Brazylię – tamtejsza waluta pod dużą presją podażową. W tle nie tylko relacje handlowe, ale też kwestie polityczne. Rekordy na notowaniach Bitcoina i niemieckiej giełdy.
Głosy za i przeciw
Wczoraj wieczorem poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia Fed. Tzw. „minutki” pokazały, że w samym gremium decyzyjnym nie ma konsensusu, w którą stronę ma iść polityka monetarna USA. Część jest za tym, żeby w tym roku utrzymać dotychczasowy poziom stóp na bazie podwyższonej inflacji, a także przede wszystkim odporności amerykańskiej gospodarki na wyższy koszt pieniądza. Pojawiają się jednak też głosy kilku członków Fed, mówiące o tym, że trzeba już nawet w lipcu obniżyć stopy procentowe, by wyprzedzić możliwy spadek aktywności gospodarczej. Co ważne, w zapiskach pojawiła się też informacja, że w 2025 roku gospodarka USA ma rozwijać się lepiej, niż zakładano, przy niższej inflacji niż wcześniej oczekiwano. Przy takich perspektywach trudno więc liczyć na obniżki stóp w lipcu, niemniej jednak ciągle do końca roku nie można ich wykluczać.
Kontekst polityczny
Wczoraj pojawiły się niezbyt przychylne informacje dla Brazylii. Mianowicie prezydent USA ogłosił nałożenie ceł w wysokości aż 50 proc. na import z tego kraju. Tym razem więc mowa o taryfach na kraj, dla którego USA stanowi kluczowy element i jest wręcz strategicznym partnerem handlowym. Co ciekawe, USA w handlu z Brazylią ma dodatni bilans, co tylko powoduje, że szukając powodów takiego ruchu, trzeba zerknąć na nieco inną sferę. Trump jest zaniepokojony – jak to nazwał – „polowaniem” na byłego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro. Tym razem więc cła stają się elementem nacisku politycznego, a kwestie gospodarcze są w tym wypadku marginalnym powodem. Dla kraju kawy scenariusz tak wysokich ceł jest bardzo negatywny, nie może więc dziwić, aż 10 proc. spadek wartości tamtejszej waluty. Teraz pozostaje pytanie, czy Brazylia odpowie cłami odwetowymi, czy jednak rozpoczną się długie negocjacje. Obecny prezydent Lula ma w perspektywie przyszłoroczne wybory, więc walka z mocarstwem mogłaby się odbić rykoszetem.
Rekordy, rekordy
Na rynku FX widzimy delikatne umocnienie USD w relacji do EUR. Kurs schodzi w okolice wsparcia na poziomie 1,17. Spoglądając poza waluty, widzimy historyczne rekordy na niemieckiej giełdzie, gdzie dzień zaczęliśmy luką wzrostową. Praktycznie od połowy kwietnia widzimy silny trend wzrostowy na DAX-ie, a kurs zbliża się do poziomu 25 tys. pkt. Rekord padł również na notowaniach Bitcoina i tym samym przekroczono poziom 112 tys. USD. Poza tym, że na rynkach aktualnie panują dobre nastroje, analitycy zwracają też uwagę na udaną aukcję amerykańskiego długu, gdzie nie było problemów z popytem (co się już zdarzało). Oczywiście są to konsekwencje zwiększenia zadłużenia USA wskutek wprowadzenia „pięknej ustawy”. Na krajowej walucie dzisiaj spokojny dzień – EUR/PLN oscyluje poniżej 4,25, nieco wyżej jest USD/PLN.
Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.