Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Bez przełomu

źródło: Maciej Szmigiel, analityk giełdowy

  • Opublikowano: 25 stycznia 2013, 09:38

  • Powiększ tekst

Wczorajszą sesję spędziliśmy na dobrze znanych i oswojonych poziomach, bezskutecznie czekając na wybicie konsolidacji. Od początku tygodnia nie możemy zdecydować się na zakończenie, bądź kontynuację korekty spadkowej.

Wsparcia pod presją

Wczorajszą sesję spędziliśmy na dobrze znanych i oswojonych poziomach. W pierwszej połowie dnia nieco aktywniejsza była strona podażowa, bez większego przekonania i powodzenia próbując swoich sił na wsparciach wyznaczających dno kilkudniowej konsolidacji (2563-2574pkt.) Po raz kolejny stanowiły one dla niedźwiedzi barierę nie do przejścia. Popyt wspomogły lekko lepsze od prognoz wstępne odczyty indeksów PMI dla strefy euro, nie obiecujące jednak nic więcej poza stosunkowo łagodną recesją (wartości poniżej granicznego poziomu 50pkt.). Kupujący ożywili się w ostatnich godzinach, za sprawą dobrych danych z USA (m.in. najniższa od 2009r. liczba nowych bezrobotnych) i konsekwentnie rosnącej Wall Street. Efektem było finiszowe umocnienie, wynoszące kurs zamknięcia na dzienne maksima (2585pkt.)

Bez przełomu

Dane ze świata były pozytywne, gorsze wieści w dalszym ciągu nadchodzą za to z rodzimej gospodarki. Wczoraj rozczarowała sprzedaż detaliczna, która w grudniu spadła o 2,5% r/r, podczas gdy spodziewano się wzrostu o 1,4% r/r. Ta informacja nie wywarła wprawdzie wpływu na przebieg notowań, ale ważna będzie dla długoterminowych perspektyw rysujących się przed GPW. I wbrew pozorom, wspierać może umocnieniu giełdy. Słaba sprzedaż dołączyła bowiem do równie słabej produkcji i niskiej inflacji, a mieszanka ta będzie wywierać presję na RPP na dalszą obniżkę stóp procentowych. To z kolei sprzyjać będzie umocnieniu cen akcji.

W krótkim terminie, gdzie rządzi przede wszystkim technika, przełomu się nie doczekaliśmy. Rynek realizuje scenariusz rysowania konsolidacji bliźniaczej do tej sprzed dwóch tygodni. Nam pozostało wyczekiwanie na wyczerpanie się ruchu bocznego i pęknięcie jednej z wyznaczających go technicznych barier rozmieszczonych na poziomie 2615pkt. (opór) i w strefie 2563-2574pkt. (wsparcie). Z racji zarysowanego w zeszłym tygodniu objęcia hossy inicjatywa jest po stronie kupujących i należałoby się spodziewać przynajmniej zdecydowanego testu oporu. Gdyby przyniósł on powodzenie, działania byków wzmocnione zostałyby przez sygnał kupna oparty na formacji ORGR.

W tym samym miejscu

Umiarkowanie wzrostowa sesja w Stanach i poranna czerwień kontraktów na amerykańskie indeksy sugerują neutralne otwarcie z możliwym przechyłem w dół, ale to nie będzie zasadnicza zmiana. Nadal poruszać się będziemy bokiem pomiędzy opisanymi poziomami technicznym. Jesteśmy nieco bliżej dna konsolidacji, ale obie jej granice leżą w zasięgu rynku. Wczorajszą sesję kończyliśmy odbiciem, którego rozwinięcie wymagać będzie pokonania najbliższego oporu przy 2594pkt. Wtedy możliwy będzie atak na kluczowy poziom 2615pkt., a wsparcia zyskają bufor bezpieczeństwa. Jeżeli 2594pkt nie uda się przekroczyć, wsparcia będą bezpośrednio narażone na kolejne ataki podaży.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych