Emocjonująca sesja
Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia nie przyniosła inwestorom większych emocji. Notowania zgodnie z oczekiwaniami rozpoczęliśmy z niewielką nadzieją na przełamanie dotychczasowej niemocy. Popyt zasygnalizował swoją obecność w pierwszej godzinie sesji wykorzystując wsparcie z otoczenia zewnętrznego. Później jednak GPW wróciła do słabej formy obserwowanej przez cały ubiegły tydzień. Ostatecznie indeks WIG zakończył sesję symbolicznym wzrostem wynoszącym 0,15%. Pozytywnie na tle rynku wyróżnił się segment midcaps, a indeks mWIG40 w dalszym ciągu z powodzeniem broni się przed spadkiem poniżej istotnej strefy wsparcia w przedziale 2.550-2.570 pkt.
Spółki paliwowe nadal relatywnie silniejsze
Spośród blue chips, w piątek ponownie in plus wyróżnił się kurs PKN Orlen i Lotosu. W przypadku największej polskiej rafinerii odnotowujemy wzrost notowań o 1,13% i nowe średnioterminowe maksimum cenowe. Do rozpoczętej w czerwcu ub. r. tendencji wzrostowej próbuje również wrócić kurs Lotosu. Notowania gdańskiej rafinerii w piątek podniosły się o 1% i nieznacznie sforsowały psychologiczny poziom 40 zł. Mimo niekorzystnego otoczenia makroekonomicznego, gracze w ostatnim czasie dyskontują poprawę marż rafineryjnych odnotowywanych przez spółki paliwowe.
WIG20 broni wsparcie na poziomie 2.400 pkt.
W wyniku blisko dwumiesięcznej deprecjacji obserwowanej od początku br., notowania indeksu WIG20 obniżyły się w okolice poziomu 2.400 pkt. W tych rejonach znajduje się istotna strefa aktywności popytu. Wynika ona bowiem z przebitego w listopadzie ub. r. górnego ograniczenia ponad rocznej konsolidacji w przedziale 2.100-2.400 pkt. Dokładność wskazań zaburza jednak fakt odliczenia dywidend ze spółek z indeksu WIG20, co zaniżyło wartości indeksu WIG20. Różnicę tą dokładnie widać w zestawieniu z indeksem WIG. Główny barometr naszego rynku znajduje się obecnie w dość bezpiecznej odległości od analogicznej strefy wsparcia (43,0-44,5 tys. pkt.).
Stygnące nastroje na Wall Street
Po dwóch dniach przeceny (w sumie spadek S&P500 o ponad 2%), ostatnia sesja ubiegłego tygodnia przyniosła za Oceanem odreagowanie w górę (wzrost o 0,88%). Statystyki wskazują, iż przerwana została seria 7-miu kolejnych wzrostowych tygodni. Przy braku istotnych danych makro, w piątek uwaga graczy skupiła się na informacjach korporacyjnych. Istotnie w górę poszły notowania Hewlett-Packard (+12,3%), po przedstawieniu zysków i przychodów lepszych od oczekiwań. W górę poszły również prognozy zysków za II kw. Warto zwrócić uwagę, iż kurs HP do listopada ub. r. znajdował się długoterminowej kilkuletniej tendencji spadkowej. Obecnie dynamicznie odreagowuje wcześniejszą istotną deprecjację. W piątek dobrze wiodło się również sektorowi półprzewodników oraz spółkom finansowym. W górę poszły notowania Texas Instruments (+5,2% po zapowiedzi wypłaty wyższej dywidendy). Uwagę graczy skupiło również AIG (wzrost notowań o 3,1%), po podwyżce szacunków zysków, ale niższych przychodach. Rano nastroje na światowym rynku akcji nieznacznie psuje opublikowana statystyka dotycząca chińskiej gospodarki. Okazało się bowiem, iż indeks PMI dla chińskiego przemysłu w lutym spadł do poziomu 50,4 pkt., co oznacza najsłabszy odczyt od 4 miesięcy.