Plony przełamanej niemocy
Nie powinni narzekać inwestorzy giełdowi lokujący w akcje z przebiegu wczorajszej sesji. Wszystkie krajowe indeksy zgodnie zyskały na wartości blisko 1%. Co najważniejsze niewiele pozostało ze wtorkowego zawahania rynku w końcówce notowań. Od początku środowej sesji popyt dyktował warunki, a gracze uzupełniali portfele zarówno walorami z indeksu WIG20, jak i z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw.
WIG20 z marszu idzie na 2.400 pkt.
Ponad dwutygodniowa tendencja wzrostowa zapoczątkowana z poziomu 2.250 pkt. stopniowo podnosi indeks WIG20 na wyższe poziomy. Na przełomie kwietnia i maja barometr grupujący blue chips wyniesiony został ponad poziom 2.300 pkt. Wówczas obawiano się jeszcze cofnięcia na rynkach bazowych. W ostatnich dniach, kiedy zarówno niemiecki DAX, jak i barometry Wall Street ustanawiają nowe historyczne maksima cenowe, GPW nie pozostało nic innego, jak nadrobić zaległości. Wczoraj z indeksu WIG20 pozytywnie wyróżniły się akcje PKN Orlen, Pekao S.A. i Handlowego. W przypadku największej polskiej rafinerii na razie możemy mówić jedynie o odreagowaniu wcześniejszej deprecjacji. Z kolei akcje Pekao S.A. z sukcesem powróciły ponad wsparcie w strefie 150-152 zł. Utrzymuje się natomiast dobra passa Banku Handlowego. Kolejną falę aprecjacji i atak na maksima cenowe z grudnia 2012 r. zapoczątkowała kwietniowa ocena KNF, iż bank ten spełnia kryteria uprawniające do wypłaty dywidendy za 2012 r. Zwieńczeniem zwyżki może okazać się zaplanowana na dzisiaj publikacja wyników finansowych banku za I kw. 2013 r. Jeśli chodzi o indeks WIG20, to w dalszym ciągu otworem stoi droga w kierunku psychologicznej wartości 2.400 pkt.
Rada tnie stopy
Najważniejszym wydarzeniem dnia wczorajszego z pewnością było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. RPP nieco zaskoczyła obniżając stopy procentowe o kolejne 25 pb. Wcześniejsze opinie większości ekonomistów wskazywały na pozostanie stóp na obecnym poziomie. W ocenie Rady przeważyła jednak dbałość o słabnący wzrost gospodarczy. Zielone światło gołębiom daje w ostatnim czasie również bardzo niska inflacja. Na konferencji prasowej Marek Belka stwierdził jednak, iż „dzisiejszej obniżki nie powinniśmy traktować jako elementu rozpoczynającego nowy cykl obniżek stóp procentowych”. Może to oznaczać, iż kolejne działania w kierunku obniżenia kosztu pieniądza, nie są takie pewne.
S&P500 po raz piąty z rzędu zalicza nowe historyczne maksimum
Jak w pozytywnym transie toczą się kolejne sesje na Wall Street. Wczoraj indeksy ponownie kontynuowały długoterminowy trend wzrostowy. Liderami zwyżek były m.in. spółki technologiczne. W górę powędrowały notowania Apple (+1,13%), Google (1,9%) i IBM (+1,06%). W dalszym ciągu paliwa rynkowi dostarcza trwający sezon publikacji wyników finansowych spółek za I kw. 2013 r. Gracze doceniają również serię pozytywnych publikacji zewnętrznych danych makro. Uwagę zwraca przede wszystkim wczorajsza publikacja bilansu handlu zagranicznego w Chinach. W kwietniu w Państwie Środka odnotowano wzrost eksportu o 14,7% r/r, przy prognozie na poziomie 10,3%. Nieco lepiej od oczekiwań wypadła również produkcja przemysłowa w Niemczech. W marcu produkcja u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła w ujęciu miesięcznym o 1,2%. Uwagę zwraca jednak utrzymująca się w dalszym ciągu ujemna dynamika w zestawieniu r/r.