Spadki na Wall Street, mocno zniżkowały firmy detaliczne
Środowa sesja na Wall Street przyniosła spadki, a w centrum uwagi były słabsze od oczekiwań wyniki kwartalne. Mocno zniżkowały spółki detaliczne, a reprezentujący je indeks SPDR S&P Retail ETF spadł ponad 4 proc. i zanotował najgorszy dzień od listopada 2011 roku.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 1,21 proc. i wyniósł 17.711,12 pkt.
S&P 500 spadł o 0,96 proc. i wyniósł 2.064,46 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 1,02 proc. do 4.760,69 pkt.
"Akcje spadają z powodu obaw o wydatki konsumentów, które były głównym bodźcem wzrostu gospodarczego" - powiedziała Kate Warne, strateg inwestycyjny Edward Jones.
Silnie zniżkowały akcje Disneya, traciły na wartości również Wal-Mart i Nike.
Mocno zniżkowały akcje Staples oraz Office Depot po tym, jak sąd zablokował plany ich połączenia.
Po słabszych od oczekiwań wynikach kwartalnych w dół poszły w akcje sieci detalicznej Macy's. Spółka traciła w ciągu dnia ponad 14 proc.
Na rynku ropy naftowej dominowały wzrosty. Ceny Brent poszły w górę o 2,9 proc. i znajdują się około poziomu 46,8 USD za baryłkę. Cenom surowca pomagały dane z USA, które wskazały na niespodziewany spadek zapasów ropy.
Na rynku walutowym osłabiał się dolar. Kurs EUR/USD znalazł się w rejonie poziomu 1,143. Osłabienie dolara następuje po umocnieniu, jakie miało miejsce w ostatnim czasie. Dolar umacniał na się na sześciu poprzednich sesjach z rzędu i we wtorek był najsłabszy dwóch tygodni.
Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 3,41 do 539,98 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Konsensus Bloomberga zakładał wzrost zapasów ropy o 0,75 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych spadły w ubiegłym tygodniu do 155,33 mln baryłek. DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,23 mln baryłek.
Amerykańska sieć detaliczna Macy's podała raport kwartalny za pierwszy kwartał, z którego wynika, że spółka w pierwszych trzech miesiącach tego roku zanotowała zysk na akcję w wysokości 40 centów. Rynek spodziewał się tymczasem wyniku 36 centów. Słabsze od oczekiwań okazały się jednak przychody spółki, które sięgnęły 5,77 mld USD wobec zakładanych 5,93 mld USD. Spółka dodatkowo poinformowała o obniżeniu prognozy finansowej na ten rok. Zakłada ona, że zysk wyniesie Macy's 3,15-3,4 USD na akcję wobec zakładanych wcześniej 3,8-3,9 USD na akcję.
Decyzją sądu wstrzymany został proces połączenia dwóch największych amerykańskich sieci detalicznych zajmujących się sprzedażą wyposażenia biurowego: Staples oraz Office Depot. Sąd przychylił się tym samym do wniosku Federalnej Komisji Handlu (FTC), która wskazywała, że połącznie spółek stworzyłoby monopolistę, który uniemożliwiałby konkurencję na rynku.
Słabsze od oczekiwań wyniki kwartalne opublikował Disney. Gigant w branży rozrywki podał, że jego zysk kwartalny wzrósł do 2,1 miliarda dolarów. Skorygowany kwartalny zysk na akcję tej firmy wyniósł 1,36 USD. To jednak mniej niż szacowane przez analityków 1,40 USD na akcję. Przychody firmy wyniosły w tym czasie 13,0 miliardów dolarów, wobec prognoz na poziomie 13,2 miliarda dolarów. Filmy, takie jak "Star Wars: The Force Awakens" i "Zootopia" pomogły Disneyowi w zwiększeniu zysków. Spadły jednak przychody Disneya z telewizji kablowej.
Zanotowano wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks wyrównany sezonowo zwyżkował w tygodniu zakończonym 6 maja o 0,4 proc. - podało Stowarzyszenie Banków Hipotecznych (MBA). Tydzień wcześniej wskaźnik spadł o 3,4 proc. Wskaźnik jest teraz o 18,6 proc. powyżej wartości sprzed roku.
Na rynku złota rozpoczęła się nowa, "bardzo długa" hossa - powiedziała w CNBC Sollita Marceli, kierująca działem fixed income, walut i surowców w JPMorgan. Jej zdaniem ceny złota w tym roku mogą sięgnąć jeszcze 1.400 dolarów z uncję. Ceny złota wzrosły w tym roku już 20 proc. W środę cena kruszcu przekroczyła poziom 1.275 dolarów z uncję.
PAP, sek