Dolar rośnie w oczekiwaniu na mocne NFP
Dolar rośnie w oczekiwaniu na mocne NFP. Złotego wspiera EBC ucinając spekulacje nt. możliwego ograniczania QE.
Podczas czwartkowej sesji dominowały spadki notowań eurodolara i eurozłotego. Najprawdopodobniej słabsze euro mogło wynikać z oczekiwań na dobry piątkowy raport NFP. Pozytywnie zaskoczył bowiem raport tygodniowy. Średnia czterotygodniowa w przypadku liczby osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 1973 r. Z kolei liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku znalazła się na najniższym poziomie od sierpnia 2000 r. Najwyraźniej inwestorzy zakładają mocne NFP i już teraz umacniają dolara. Prognozy rynkowe wskazują na utrzymanie we wrześniu bezrobocia na poziomie 4,9% oraz przyrost nowych miejsc pracy poza rolnictwem o 175 tys. po tym jak w sierpniu wykreowano ich 151 tys.
W kraju zaś jeszcze w pierwszych godzinach handlu waluta nasza nadal odczuwała zapewne pozytywny wpływ wydźwięku październikowego posiedzenia RPP, podczas którego zapowiedziano, że stopy procentowe w Polsce utrzymane zostaną na obecnych poziomach najprawdopodobniej do końca przyszłego roku, zaś na początku 2018 niewykluczona będzie ich podwyżka. Ciekawa była też informacja, iż ewentualna zmiana nastawienia RPP, co do kwestii obniżek stóp procentowych, które nie są obecnie rozważane, zostanie rynkowi wyraźnie zakomunikowana przed podjęciem decyzji. O niespodziance nie ma więc mowy.
Ponadto po publikacji minutes z ostatniego posiedzenia EBC wcale nie wynikało, że bank planuje stopniowo zmniejszać wartość skupowanych obligacji. Wręcz przeciwnie, powtórzono, że jest on zdeterminowany w realizacji scenariusza powrotu inflacji w stronę 2,0% celu „bez nadmiernych opóźnień”, nadal przy „użyciu wszystkich instrumentów”. Ucięto więc rynkowe spekulacje nt. możliwego ograniczenia skali programu QE, przynajmniej do grudniowego posiedzenia EBC.
Zdaniem Rady Prezesów EBC gospodarka potrzebuje dalszego stymulusu, gdyż poziom wzrostu cen nadal nie pokazał zauważalnego odbicia. Wydźwięk komunikatu jest więc nieznacznie gołębi i może sugerować wydłużenie programu skupu aktywów (przynajmniej do końca 2017 roku), jednak w związku z ostatnimi doniesieniami o możliwej redukcji miesięcznej skali skupu aktywów nie przyniósł spadku rentowności na rynkach bazowych. W czwartek niemiecka krzywa rentowności wzrosła o około 2pb, co pozwoliło ponownie zanotować dodatni poziom rentowności na 10-letnich Bundach.
W czwartek górę przesunęła się również krzywa US Treasuries, gdzie papiery 2-letnie oscylują w okolicach 0,85% a 10-letnie przy 1,75%. Retoryka członków Fed zaczyna się powoli zaostrzać, co może oznaczać przygotowywanie rynku na podwyżkę stóp procentowych podczas grudniowego posiedzenia FOMC. Rynek stopy procentowej w USA koncentruje się na piątkowym odczycie NFP. Po rozczarowującym ADP pozytywnym sygnałem okazał się indeks ISM dla usług, w którym subindeks zatrudnienia wzrósł we wrześniu do 57,2 pkt – najwyżej od października 2015 (w sierpniu wyniósł 50,7).
Podczas czwartkowego przetargu obligacji Ministerstwo Finansów sprzedało papiery serii OK1018 za 1,95 mld PLN oraz DS0727 za 4,04 mld PLN, na przetargu uzupełniającym uplasowano walory na łączną kwotę 820 mln PLN. Rentowności ustalono na 1,742% oraz 3,098%. Aukcja długu cieszyła się solidnym zainteresowaniem przy bid-to-cover na poziomie 1,6 pomimo ostatniego wzrostu rentowności SPW. Papiery serii DS0727 były po raz pierwszy oferowane na aukcji podczas przetargu wrześniowego. Od początku miesiąca polska krzywa dochodowości wzrosła o około 10pb na środku oraz dłuższym końcu, a dalsze presje wynikają z danych lokalnych oraz zaostrzającej się globalnej retoryki banków centralnych, co powinno pozwolić na osiągnięcie poziomu 3,10% w sektorze 10-letnim do końca kwartału.