Analizy

Republikańscy parlamentarzyści i prezydent Trump świętują uchwalenie reform podatkowych / autor: fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Republikańscy parlamentarzyści i prezydent Trump świętują uchwalenie reform podatkowych / autor: fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Reforma podatkowa w USA przyjęta. Co dalej?

Daniel Schittek, analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 21 grudnia 2017, 18:16

  • Powiększ tekst

Inwestorzy właśnie dostali to, na czym najbardziej zależało im w tym roku i co od kilku miesięcy próbowali dyskontować w wycenach akcji. Chodzi tutaj oczywiście o reformę podatkową, która jest już tylko o jeden symboliczny krok przed wprowadzeniem ją w życie i jest nim podpis prezydenta Donalda Trumpa. Skoro giełdy od dawna żyły oczekiwaniami wobec tego co właśnie się zmaterializowało to powstaje pytanie co dalej?

Oczywiście efekt ustawy będzie miał długoterminowe konsekwencje dla wycen spółek i prognoz ich zysków, jednak w krótkim terminie inwestorom może brakować na horyzoncie bodźców do utrzymania tak dynamicznych wzrostów jakie w ostatnich miesiącach widoczne były przede wszystkim w USA. W grudniu dobre humory podtrzymywać może jeszcze wizja Rajdu Św. Mikołaja, jednak potem zacznie się rok 2018, w którym większość banków centralnych planuje kontynuować lub rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej, co zawsze kojarzy się ze zbliżającym się końcem hossy. W krótkim terminie zatem inwestorzy zaczną znowu skupiać się na mniejszych wydarzeniach, danych makroekonomicznych oraz zawirowaniach politycznych.

Dlatego też dzisiaj Europa żyje przede wszystkim wyborami w Katalonii, gdzie od godziny 9:00 mieszkańcy tego regionu wybierają dzisiaj nowy regionalny rząd. Po godzinie 20:00, kiedy zamkną się lokalne, poznamy pierwsze sondażowe wyniki. Po obecnej reakcji rynkowej widać, że inwestorzy spodziewają się raczej wygranej partii Ciudadanos (chcącej pozostania w Hiszpanii), chociaż raczej żadne z ugrupowań nie ma szans na uzyskanie samodzielnej władzy, co nieco komplikuje sytuację. Niemniej hiszpański IBEX rośnie obecnie ok. 1% pomagając także innym europejskim giełdom, gdzie DAX po słabym otwarciu jest już 0,5% powyżej kreski, podobnie jak i włoski FTSE MIB. Blue chipy na EuroStoxx50 oraz spółki z francuskiego CAC40 radzą sobie jeszcze lepiej notując wzrost o 0,6%. Pozytywnie w Europie wyróżnia się także brytyjski FTSE100, który po solidnym wzroście o 1% zbliża się już do tegorocznych szczytów.

W Azji sesja była mieszana, gdzie indeksy w Chinach wykazywały tendencję wzrostową, przy czym Japonia i Australia odnotowały niewielkie spadki. Silniejsze tąpnięcie natomiast odnotował indeks w Korei. KOSPI spadł bowiem o ponad 1,7%. Za oceanem giełdy otwarły się na lekkich plusach, jednak dzisiejsza rewizja w dół PKB USA za III kwartał (z 3,3% do 3,2% k/k) nie będzie raczej sprzyjać huraoptymizmowi. Wszystkie główne indeksy za oceanem pozostają poniżej swoich szczytów z początku tygodnia.

Daniel Schittek, analityk rynków finansowych XTB

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych