Analizy

Nie tylko zawieszenie broni

Michał Stajniak starszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 22 maja 2018, 16:45

    Aktualizacja: 22 maja 2018, 20:23

  • Powiększ tekst

Chiny udowadniają, że pragną utrzymania pozytywnych stosunków z USA, zarówno politycznych jak i handlowych. W trakcie weekendu doszło do zawieszenia broni między tymi mocarstwami, a teraz Chiny informują o kolejnych działaniach, które w życie mają wejść już w niedługim czasie. Czy to koniec marazmu na giełdach i zapowiedź kontynuacji wzrostów?

Od początku tego tygodnia widać spore odbicie na większości rynków giełdowych na świecie. Jest to wynik zawieszenia broni na wojnie handlowej między USA oraz Chinami po tym, jak Stany Zjednoczone zdecydowały się załagodzić swój ton wobec deklaracji Chin zakupu produktów o wartości 200 mld USD rocznie ze Stanów Zjednoczonych. Mają być to głównie produkty rolnicze oraz energetyczne.

Już wtedy Chiny zapowiedziały, że taryfy celne na produkty rolnicze mogą być zniesione. Jest to informacja również dobra dla samej chińskiej gospodarki, gdyż chińskie przedsiębiorstwa będą mogły kupować stosunkowo tanią amerykańską soję po jeszcze niższych cenach.

Dodatkowo Chiny pokazują, że działania tego kraju nie kończą się jedynie na słowach. Chiny mają obniżyć taryfy celne na samochody z aktualnych 20% oraz 25% na 15%, co jest świetną informacją dla amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego. Reagują nie tylko amerykańskie koncerny takie jak GM czy technologiczna Tesla, ale również europejskie spółki samochodowe, a w szczególności niemiecki Daimler, Volkswagen oraz BMW. Dla przykładu, sprzedaż GM w Chinach w zeszłym roku wyniosła 4 miliony samochodów, natomiast przychody Tesli wzrosły dynamicznie do 2 mld USD.

Wobec tego obserwujemy bardzo dobre zachowanie się indeksów. DAX rośnie o 0,60% na prawie 2 godziny przed zakończeniem sesji, CAC 40 rośnie mizernie o 0,02%, natomiast FTSE 100 wrasta o 0,26%. Gorzej zachowuje się włoski FTSE MIB wobec niepewności związanej z nową polityką rządu, tracąc 0,13%, choć są to i tak małe spadki w porównaniu do spółek o mniejszej kapitalizacji. Na Wall Street sytuacja wygląda jeszcze lepiej. S&P 500 wzrasta o 0,74%, Nasdaq rośnie o 0,54%, natomiast DJIA zyskuje aż o 1,21%, ze względu na udział dużych koncernów samochodowych czy lotniczych.

Niestety dobre nastroje nie są widoczne w Polsce. W Warszawie tracą wszystkie trzy główne indeksy. Największą przecenę notują spółki z indeksu WIG20, a najmniejszą przedsiębiorstwa o średniej kapitalizacji. Największe zyski przynoszą dziś inwestorom spółki spożywcze i związane z mediami. Najsłabiej radzą sobie natomiast papiery operatorów telekomunikacyjnych oraz spółki energetyczne. Na ponad godzinę przed zamknięciem giełdy, WIG20 traci 0,80%.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych