Analizy

Odbicie na światowych parkietach

Piotr Jaromin, młodszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 29 czerwca 2018, 16:05

  • 0
  • Powiększ tekst

Ten tydzień nie zapisze się dobrze w pamięci inwestorów. Spadki nie ominęły większości parkietów, co sprowadziło światowe indeksy na kilkutygodniowe minima. Nie radził sobie także polski rynek, który od wielu miesięcy pogrążony jest w spadkowej atmosferze. W szczególności widoczne jest to na mniejszych poziomach kapitalizacji, gdzie indeks spółek zrzeszających najmniejsze podmioty polskiego rynku kapitałowego praktycznie codziennie notuje nowe minima w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy.

Atmosferę na rynkach finansowych na początku tygodnia podgrzewał Donald Trump, który zapowiedział nałożenie ceł importowych na europejskie samochody. Największymi poszkodowanymi takiego rozwiązania będą kraje takie jak Niemcy i Słowacja, które eksportują najwięcej aut spośród krajów Unii Europejskiej. Z kolei we wtorek Departament Stanu oświadczył, że daje czas wszystkim przedsiębiorstwom do końca października, aby zakończyły współpracę handlową z Iranem. Taką wiadomość najbardziej zainteresowany był rynek ropy naftowej, który po tych informacjach wystrzelił do góry. W tym wypadku chodzi o 2 miliony baryłek ropy dziennie, która zniknie z rynku do końca roku. W szczególności ciekawie sytuacja wygląda w kontekście ostatnich działań OPEC i wzrostu produkcji. W piątek po południu ropa WTI notowana jest w okolicach 74$, co jest najwyższym poziomem od prawie 4 lat. 

Ciężko jest przewidzieć kolejne posunięcia ze strony Stanów Zjednoczonych, lecz można być pewnym, że jeżeli będą tak samo znaczące jak poprzednie ruchy to rynek nie będzie tych informacji mógł lekceważyć. Biorąc pod uwagę okres wakacyjny i statystycznie mniejszą płynność na rynkach akcji możliwe, że będziemy świadkami podwyższonej zmienności w najbliższej przyszłości. Z podobnymi sytuacjami na rynkach mieliśmy do czynienia nie tak dawno, sięgając pamięcią do roku 2015 i 2011. 

W końcówce sesji europejskiej główne indeksy utrzymują się na solidnych wzrostach. DAX na około 2 godziny przed końcem zyskuje 1,35 proc., a francuski CAC40 rośnie o 1,25 proc. Pozytywnie zaczynamy sesję również na Wall Street, gdzie S&P500 otwiera się luką hossy i zwyżkuje ponad 0,6 proc. Polski zachowuje się podobnie i po ostatnich spadkach indeks blue chipów - WIG20 rośnie o 1,3 proc. względem poziomu czwartkowego zamknięcia.

Powiązane tematy

Komentarze