Spokój służy inwestorom
niespokojna, kiedy to odbywały się kolejne spekulacje na temat kierunku wojny handlowej toczonej przez Stany Zjednoczone oraz Chiny. Dzisiaj jednak dochodzi do kolejnych sygnałów wskazujących na możliwy krok w kierunku rozwiązania całego problemu. **
Stany Zjednoczone wprowadziły na początku tego tygodnia nowe taryfy celne na chińskie produkty o wartości 200 mld USD. W odpowiedzi Chiny nałożyły na Stany Zjednoczone taryfy na poziomie 60 mld USD. Stany Zjednoczone grożą również nałożeniem kolejnej transzy na produkty o wartości 267 mld USD, co doprowadziłoby do oclenia całej wymiany handlowej z Chinami. Z kolei w przypadku tego drugiego kraju, wielkość działań zwrotnych musi być ograniczona ze względu na zdecydowanie mniejszy import produktów ze Stanów Zjednoczonych niż odwrotnie. Rynek przez moment bał się przejścia Chin do ofensywy i zastosowanie innych narzędzi protekcjonistycznych. Tak jednak się nie stało. Zamiast tego Chiny planują obniżanie taryf celnych. Chińskie władze poinformowały, że zamierzają zmniejszyć średnią stawkę podatku importowego dla produktów głównych kontrahentów handlowych. Nie wiadomo jednak, czy ma to również dotyczyć amerykańskich produktów. Na dzień dzisiejszy średnia stawka celna na zagraniczne produkty wynosi w Chinach niecałe 10%. Na początku tego lipca Chiny dokonały ostatniej obniżki stawek celnych.
Podczas gdy w Azji główne indeksy nie wykazały pozytywnej reakcji na te doniesienia, to w przypadku braku dalszej eskalacji wojny handlowej widać sporo pozytywnych reakcji w Stanach Zjednoczonych oraz w Europie. Po ostatnich spadkach doszło do wyraźnego odbicia sektora technologicznego w USA. Odbijają głównie spółki FAANG, choć wzrosty są również widoczne na takiej spółce jak Caterpillar, która sporo może ucierpieć na toczącej się wojnie handlowej na świecie.
Spore zamieszanie ma miejsce na polskim rynku akcji od kilku dni. Indeks WIG20 nie może zdecydować się na konkretny kierunek. Wczoraj doszło do wyraźnego odbicia spółek energetycznych, które jednak dzisiaj oddają sporo z wczorajszego wzrostu. Dzisiaj z kolei sporo rosną banki. Dalsze pozytywne informacje napływające z zagranicznych rynków powinny być pozytywne dla inwestorów z Książecej. Niemniej indeks WIG20 pozostaje stosunkowo nisko dzisiejszego dnia, nie zbliżając się zanadto do poziomu 2300 punktów. Sam indeks rośnie dzisiaj jedynie 0,21% na ponad godzinę przed końcem sesji, co jest wynikiem mizernym w porównaniu do niemal 1% wzrostu na DAXie oraz 0,5-0,7% na głównych indeksach na Wall Street.
Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB