Analizy

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Odreagowanie omija GPW

Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 14 maja 2019, 18:02

  • 0
  • Powiększ tekst

We wtorek giełdy na całym świecie odreagowują trudny początek tygodnia. W Europie większość indeksów notuje ponad 1-proc. zwyżki. Jednak ponownie od reszty stawki mocno odstaje polski parkiet. WIG20 nie wykorzystał dziś sprzyjającego otoczenia i zaliczył marną sesję, tracąc na zamknięciu -0,4%. Zniżkę zanotował również sWIG80 (-0,2%), natomiast mWIG40 zakończył dzień neutralnie.

Spośród opublikowanych dziś danych makro, warto zwrócić uwagę na majowy odczyt niemieckiego indeksu ZEW. Wskaźnik obrazujący nastroje wokół sytuacji gospodarczej w Niemczech wyniósł -2,1 pkt. i był wyraźnie niższy od konsensusu na poziomie 5,1 pkt. Należy zauważyć, że indeks ten przerwał trwającą od listopada ubiegłego roku tendencję wzrostową. Zważywszy na wyprzedzający charakter wskaźnika, wspominaliśmy o jego wyraźnym odbiciu już w poprzednich komentarzach, dopatrując się w tym zjawisku dowodu na zbliżające się ożywienie w gospodarce niemieckiej. Trzeba jednak przyznać, że bez ożywienia w Chinach, wyraźne odbicie gospodarki naszego zachodniego sąsiada jest mało prawdopodobne. O ile szkody ubiegłorocznych działań prezydenta D. Trumpa w kontekście wojny celnej pozostawały na granicy błędu statystycznego (maksymalnie 0,1 pp odjęte od wzrostu), tym razem będziemy mówili o efektach rzędu 0,4-0,5 pp w USA i około dwukrotnie wyższych w Chinach, w dodatku bez uwzględnienia chińskich działań odwetowych. Biorąc pod uwagę powyższe liczby, bez wypracowania kompromisu w umowie handlowej, wielki stymulus chiński, który miał napędzić gospodarkę Państwa Środka, może okazać się niewystarczający.

Żartobliwie można stwierdzić, że komentarz bez parafrazy jakiejkolwiek wypowiedzi prezydenta D. Trumpa nie jest komentarzem. Nie robiąc od tego wyjątku, w dzisiejszym tweecie amerykański prezydent „przewiduje” jakoby kolejnym ruchem Chin miała być obniżka stóp procentowych, zachęcając jednocześnie Fed do podobnych działań. Można zatem już teraz podejrzewać, że czeka nas kolejna fala nacisków ze strony Białego Domu na J. Powell’a. Problem jednak w tym, że Rezerwa Federalna może być w pewnym momencie zmuszona walczyć nie tylko z antywzrostowym, ale też inflacyjnym efektem ceł.

We wtorek ponownie obserwowaliśmy podwyższoną zmienność na notowaniach ropy naftowej. O godzinie siedemnastej, cena baryłki ropy typu Brent rośnie o ok. +1,1%. W mediach pojawiła się informacja o rzekomych atakach dronów na saudyjskie przepompownie ropy, które zostały określone przez ministra energii Arabii Saudyjskiej jako „akty terroryzmu”. Przypomnijmy, że jest to już drugi incydent związany z przemysłem naftowym w krótkim czasie. W dniu wczorajszym świat obiegła informacja o próbach ataku na dwa tankowce u wybrzeży ZEA.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Komentarze