Raczej chwila wytchnienia niż odbicie
Sesja w Europie, rozpoczynana na głównych giełdach na dużych minusach szybko przyniosła stabilizację na rynku, a następnie próbę odbicia. Szalone ruchy zza oceanu dotarły na unijne rynki w bardzo ograniczonym stopniu, ograniczając się właściwie do jednej firmy, Nokii.
Z uwagi na mniejszą rolę krótkiej sprzedaży i rynku opcyjnego w UE short squeeze, czy gamma squeeze na skalę porównywalną z USA będą też niemożliwe do uzyskania. Na poprawę nastrojów mogły wpływać wyniki badań, potwierdzające, że szczepionka Pfizera i BioNTech działa na południowofrykańską i brytyjską odmianę COVID, solidnie wyglądały też tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Pierwszy odczyt PKB w USA za 4Q2020 (4,0% q/q saar) był praktycznie zbieżny z konsensusem, gdy weźmie się pod uwagę rewizję danych z poprzedniego okresu. Na minusie zamknęło się FTSE100, ale pozostałe główne indeksy zyskiwały od 0,3% (DAX) do 1,2% (FTSE MiB).
Wygląda to skromnie na tle zwyżki WIG20 o 3,0% (mWIG40 i sWIG80 zyskały po 0,8%). Choć zmiana sentymentu była widoczna na całym rynku, a poprzez gwałtowny zwrot zachowania cen miedzi wywołała m.in. silne odbicie KGHM (5,8%), dzień należał do jednej spółki - CD Projekt. Podczas gdy ruch na producencie gier, wspierany poprzez obecność chociażby Melvin Capital w rejestrze krótkiej sprzedaży, już wczoraj zdradzał oznaki wyczerpywania, a pierwsza część dnia sugerowała szybki powrót notowań poniżej 300 zł, sytuacja uległa diametralnej zmianie, gdy twórców Cyberpunka wsparł na Twitterze Elon Musk. Gwałtowna fala zakupów wyniosła notowania 15,6% w górę, a obroty na ponad 2 mld PLN.
Zgodnie z naszymi podejrzeniami, ograniczenia brokerskie podziałały, a GameStop, AMC czy Blackberry korygowały się wczoraj w USA o 40-50%. Ulga z tego powodu okazała się jednak krótkotrwała, S&P500 zyskało 1,0%, a NASDAQ 0,5%, mimo że w trakcie dnia znajdowaliśmy się już na znacznie wyższych poziomach. Dziś handel rozpocznie powrót do normalności, a patrząc na mobilizację na internetowych forach, cała akcja się jeszcze nie zakończyła. Niezależnie od tego, zarówno zachowanie Azji, jak i kontraktów futures sugeruje, że koniec tygodnia może przynieść pogłębienie korekty, szczególnie, że np. wczorajsza skala spadków Tesli po naprawdę niezbyt przekonującym raporcie była niewielka, a podaż się może zacząć dopiero realizować.
Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion