Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Niemcy: Antyszczepionkowcy grożą lekarzom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 stycznia 2022, 18:50

  • 1
  • Powiększ tekst

Lekarze pierwszego kontaktu w Berlinie i Brandenburgii otrzymują w ostatnich miesiącach coraz więcej listów, zawierających pogróżki – informuje portal RBB24

W listach, wysyłanych przez przeciwników szczepień, lekarze są ostrzegani przed „konsekwencjami dalszego wykonywania szczepień” przeciw koronawirusowi. „Zdecydowanie należy potraktować całą sprawę poważnie” - mówi prezes Izby Lekarskiej z Berlina.

Stowarzyszenie z południowych Niemiec wysyła obecnie listy do lekarzy rodzinnych w naszym regionie, którym grozi konsekwencjami z powodu wykonywania szczepień przeciw koronawirusowi - mówią na łamach RBB24 przedstawiciele brandenburskiej Izby Lekarskiej, dodając, że pisma takie wysyłane są „na firmowym papierze i przyjmują ton prawny”.

W ciągu ostatnich pięciu miesięcy pismo takie otrzymało blisko 20 gabinetów lekarzy rodzinnych w Brandenburgii, przy czym liczba niezgłoszonych przypadków może być wyższa – dodaje RBB24. „W pismach tych, mówiących o odpowiedzialności lekarzy, przytaczane są pseudonaukowe argumenty odnośnie rzekomej szkodliwości i zbędności szczepień” - mówi Daniel Sobotta, szef Izby Lekarskiej z Brandenburgii. Jak dodaje Sobotta, pisma te nie zawierają groźby śmierci ani przemocy, są więc „nieszkodliwe” z punktu widzenia prawa karnego.

„W Berlinie do gabinetów lekarzy rodzinnych także trafiały różnego rodzaju listy z pogróżkami” – potwierdza doktor Wolfgang Kreischer ze Zehlendorfu. Najczęściej listy te informują, że lekarze wykonujący szczepienia są odpowiedzialni, „stosując szczepionki, które nie zostały odpowiednio przetestowane” i powinni ponieść karę, jeśli ich pacjenci z powodu szczepień „doznają szkód” – opowiada Kreischer.

Izba Lekarska z Berlina zajęła się sprawą listów z pogróżkami poważnie. „Ważne jest, abyśmy nie zostawiali lekarzy samych w sytuacji zagrożenia, a także wspierali ich w pracy” – mówi prezes Izby Peter Bobbert. „Słowo pisane nie powinno być trywializowane. Obawiamy się, że słowa te w końcu zamienią się w czyny i przestrzegamy przed lekceważeniem tego. Zdecydowanie należy potraktować całą sprawę poważnie”.

Czytaj też: Izrael: IV dawka przeciw Covid-19 będzie podawana mimo wyników niektórych badań

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze