Ropa wystrzeliła! Analitycy: Będzie jeszcze drożej!
Ropa naftowa w USA jest wyceniana w pobliżu 7-letnich maksimów, a od końca listopada 2021 zyskała już ok. 30 proc. Prezydent USA Joe Biden zobowiązał się do kontynuowania prób obniżenia cen ropy. Z kolei raport branżowy wskazał na wzrost amerykańskich zapasów tego surowca - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 87,27 USD, wyżej o 0,36 proc., po wzroście w ciągu ostatnich 3 sesji o prawie 6 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na marzec jest wyceniana po 88,48 USD za baryłkę, wyżej o 0,05 proc.
Prezydent USA Joe Biden powiedział w środę reporterom, że Biały Dom będzie pracować nad zwiększaniem dostępnych dostaw ropy, choć będzie to trudne.
„Będziemy pracować nad próbą zwiększenia dostępnych dostaw ropy” - zapowiedział Biden. „Ale będzie ciężko” - dodał.
Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Emily Horne informowała z kolei wcześniej, że amerykańska administracja planuje dalsze monitorowanie cen ropy i kontynuację rozmów z krajami z grupy OPEC+, w razie wystąpienia takiej konieczności.
Tymczasem Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym branżowym raporcie, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu wzrosły o 3,46 mln baryłek, podczas gdy analitycy prognozowali ich spadek o 1,75 mln baryłek.
W czwartek o 16.30 oficjalny raport o zapasach ropy w USA przedstawi Departament Energii (DoE).
Ropa w USA zdrożała od końca listopada 2021 r. o ok. 30 proc., a Brent na ICE zyskała w tym czasie 25 proc., ponieważ silniejszy niż oczekiwano popyt na paliwa i przerwy w dostawach surowca, m.in. z Kazachstanu i Libii, zaostrzyły warunki podażowe na rynkach ropy.
„Ceny ropy są trochę przegrzane” - ocenia jednak Suvro Sarkar, analityk ds. rynków energii w DBS Bank Ltd.
„Prezydent USA Joe Biden niewiele może zrobić na szczeblu politycznym, aby obniżyć notowania surowca” - dodaje.
Analitycy wskazują, że na rynkach pojawia się pytanie - kiedy, a nie czy - ropa osiągnie trzycyfrowe wartości, jakich nie było na giełdach paliw od 2014 r.
Stratedzy Goldman Sachs prognozują, że w III kw. 2022 r. cena ropy Brent osiągnie poziom 100 USD za baryłkę. Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) wskazała w swoim miesięcznym raporcie, że popyt na ropę na świecie jest na dobrej drodze, aby osiągnąć poziom sprzed pandemii Covid-19.
Czytaj też: Eksperci o cenach materiałów budowlanych. Co nas czeka w 2022 roku?
PAP Biznes/kp