URE: Inwestycje w sieć do 2030 r. szacujemy na 100 mld zł
Sektor dystrybucji energii elektrycznej wstępnie szacuje, że do 2030 r. będzie musiał wydać niemal 100 mld zł na swoje zadania, digitalizację sieci, oraz na przyłączenie OZE, które mają umowy bądź warunki przyłączenia - poinformował prezes URE Rafał Gawin
Jak powiedział w czwartek dziennikarzom Gawin, szacunek taki powstał w ramach prac nad Kartą Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki. Wyjaśnił, że zespół pracujący nad Kartą ocenił, iż w perspektywie 2030 r. do polskich sieci mogą być przyłączone OZE o mocy nawet 46,5 GW, w tym 21 GW źródeł fotowoltaicznych, oraz 22,5 wiatrowych - zarówno onshore jak i offshore.
Operatorzy oszacowali, że przyłączenie takiej mocy z OZE plus inne niezbędne działania będą kosztować niemal 100 mld zł - poinformował prezes URE. Jak dodał, wydatki te nie zawierają inwestycji w sieci przesyłowe, planowanych przez PSE. Gdyby operatorzy systemów dystrybucyjnych przyjęli do realizacji inne cele, niż cel OZE określony w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r., to rachunek wyniósłby „grubo” ponad 100 mld zł. Oznacza to mniej więcej 50 proc. wzrost rocznych wydatków w sektorze dystrybucji - zaznaczył Rafał Gawin.
Jak dodał, jednym z zadań zespołu pracującego nad Kartą jest oszacowanie wpływu działań na taryfę, płaconą przez konsumentów. Może się okazać, że wzrost taryfy będzie nieakceptowalny, w ramach zespołu będziemy szukać sposobu, by nie wydać tak dużych pieniędzy - powiedział Gawin.
Zauważył jednocześnie, że część tych wydatków mogą wziąć na siebie odbiorcy biznesowi w ramach możliwości, jakie da im implementacja dyrektywy rynkowej.
Na 46,5 GW składa się 17,5 GW już przyłączonych oraz te, dla których są już warunki przyłączenia bądź umowy przyłączeniowe. Umowy mają źródła o mocy 19 GW, a warunki przyłączenia - prawie 10 GW. W ujęciu tym nie ma instalacji prosumenckich - zastrzegł prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Jak przypomniał Gawin, fakt podpisania umów lub wydania warunków przyłączenia oznacza, że - biorąc pod uwagę termin ich ważności - operatorzy sieci zobowiązali się do udrożnienia sieci dla takiej mocy OZE do 2027-2028 roku. To tak na prawdę drugi system elektroenergetyczny - zauważył szef URE. Zwrócił jednocześnie uwagę, że sumaryczna moc może okazać się mniejsza, ponieważ niektóre warunki przyłączenia mogą pozostać niezrealizowane.
Czytaj też: Bortniczuk: Relacje z Rosją w obszarze sportu nie są możliwe
Czytaj też: Dziesiątki miliardów na nowe sieci w Polsce!
PAP/mt