Polacy zniechęceni do kredytów mieszkaniowych?
W marcu br. o kredyt mieszkaniowy ubiegało się 53,45 tys. osób; w porównaniu do 56,80 tys. rok wcześniej to spadek o 5,9 proc. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w marcu br. była wyższa o 10,9 proc. rdr – podało Biuro Informacji Kredytowej.
Jak przekazało w środę Biuro Informacji Kredytowej (BIK), w marcu 2022 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 4,3 proc. w porównaniu do marca 2021 r.
Według BIK, w marcu 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 53,45 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 56,80 tys. rok wcześniej – jest to spadek o 5,9 proc. W porównaniu do lutego 2022 r. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy było więcej o 75,7 proc.
„Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w marcu br. wyniosła 365,7 tys. zł i była wyższa o 10,9 proc. w relacji do wartości z marca 2021 r. i wyższa o 1,4 proc. niż w lutym 2022 r.” - poinformowano.
Główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski cytowany w informacji wskazuje, że marcowy odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) ponownie jest dodatni po dwóch miesiącach przerwy. Indeks informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Zdaniem Rogowskiego na marcową wartość Indeksu negatywnie wpłynęła mniejsza niż przed rokiem liczba wnioskodawców.
„Trzeba jednak pamiętać, że w marcu 2021 r. liczba wnioskujących osób była najwyższa w okresie ostatnich 10 lat. Wbrew obawom co do dużego spadku liczby wnioskujących o kredyt mieszkaniowy z uwagi na wzrost stóp procentowych, zapowiedź kolejnych podwyżek oraz wojny w Ukrainie w marcu br. o kredyt wnioskowało aż 53,45 tys. osób, tylko o 6 proc. mniej niż w rekordowym marcu zeszłego roku. Jest to drugi wynik od dziesięciu lat” - wyjaśnił Rogowski.
W jego opinii duży pozytywny wpływ na wartość marcowego odczytu indeksu w ujęciu rocznym miał wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu, która w marcu 2022 r. była wyższa od kwoty z marca 2021 r. o 35 tys. 886 zł. „Średnia kwota w ujęciu m/m rośnie prawie nieprzerwanie od 20 miesięcy, czyli od czerwca 2020 r. (z wyjątkiem stycznia 2021 i stycznia 2022, czyli +efektu stycznia+). Ponownie średnia kwota wnioskowanego kredytu jest najwyższa w historii” - przekazał.
Zdaniem Rogowskiego na wartość popytu na kredyty mieszkaniowe w perspektywie roku wpływać będzie wiele czynników - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
„Po pierwsze efekt psychologiczny związany ze spadkiem poczucia bezpieczeństwa życiowego w obliczu wojny u najbliższego sąsiada. W dłuższej perspektywie może to zwiększyć ryzyko inwestycji w nieruchomości. Z drugiej strony, wzrost popytu na wynajem wpłynie na wzrost cen najmu, co może ograniczyć negatywny wpływ podwyżek stóp procentowych – nawet podwyższona rata kredytu będzie atrakcyjna w porównaniu z wysokością czynszu” - tłumaczy.
Jak dodał, możliwy jest 20-30 proc. odpływ pracowników z firm budowlanych, wzrost cen materiałów i surowców w związku z rosnącą inflacją „ciągniętą stroną podażową”.
„Prawdopodobnie w takich warunkach wykonawcy nie będą w stanie określić końcowego kosztu wybudowania 1 mkw. mieszkania, co może spowodować u części deweloperów brak chęci rozpoczynania nowych inwestycji lub próbę przerzucenia ryzyka na nabywcę poprzez indeksowanie ceny nabycia mieszkania inflacją” - wyjaśnił.
Wskaźnik BIK Indeks - PKM obliczany jest w przeliczeniu na dzień roboczy po wyłączeniu zapytań o kredyty mieszkaniowe na kwoty przekraczające 10 mln zł oraz zapytań o tego samego klienta w kolejnych 90 dniach. Metodyka indeksu została opracowana przez Biuro Informacji Kredytowej we współpracy z Instytutem Rozwoju Gospodarczego SGH. Indeks publikowany jest co miesiąc.
Biuro Informacji Kredytowej to największy w kraju zbiór danych o klientach indywidualnych i przedsiębiorcach, także w obszarze pożyczek pozabankowych.
PAP/ as/