Poczta Polska ostrzega przed nową metodą wyłudzania
Uwaga na nową metodę wyłudzania pieniędzy, która polega na wysyłaniu przedmiotów o znikomej wartości w przesyłce za pobraniem na dużą kwotę - poinformowała w środę Poczta Polska. Dodała, że nowa metoda wyłudzania pieniędzy wiąże się z rozwojem e-handlu
Według operatora, nowa metoda wyłudzania pieniędzy wiąże się z rozwojem e-handlu. Coraz więcej klientów decyduje się na zakupy przez internet, często wybierając opcję dostawy za pobraniem.
Poczta wyjaśniła, że nowa metoda wyłudzania pieniędzy polega na wysyłaniu przedmiotów o znikomej wartości, takich jak plastikowy pierścionek lub piłeczka, przy wskazaniu nieproporcjonalnie wysokiej do zawartości przesyłki kwoty pobrania od adresata. Klienci, którzy decydują się na odebranie paczki od nieznajomego nadawcy narażają się tym samym na wydatek rzędu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych - wskazała.
Poczta Polska przestrzega przed odbieraniem niespodziewanych przesyłek pobraniowych. W momencie wizyty kuriera z niespodziewaną paczką za pobraniem, warto zapytać, kto jest jej nadawcą. W razie przypadku wątpliwości klienci mają prawo do odmowy przyjęcia przesyłki.
Niespodziewana wizyta w drzwiach doręczyciela z przesyłką niewiadomego pochodzenia, na dodatek do opłacenia, powinna wzmóc naszą czujność. Jeżeli zdecydujemy się opłacić taką przesyłkę, możemy się srogo rozczarować jej zawartością, za którą przyszło nam zapłacić niemałe pieniądze – zaznacza Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Dodał, że nadawca, który wysyła przesyłkę z przedmiotem o niskiej wartości przy wskazaniu wysokiej kwoty pobraniowej, liczy, że odbiorca pomyli paczkę z zamówieniami swoimi lub swoich bliskich. Dodatkowo bardzo często adresaci działają pod wpływem impulsu. W momencie niespodziewanej wizyty kuriera i konieczności dokonania szybkiego wyboru, odbiorcy decydują się na opłacenie i przyjęcie tajemniczej przesyłki.
Poczta Polska zajmuje się świadczeniem usług pocztowych, bankowo-ubezpieczeniowych oraz usług logistycznych. Firma zatrudnia ponad 70 tys. pracowników. Sieć obejmuje 7600 placówek, filii i agencji pocztowych.
Czytaj też: Eksperci ostrzegają przed wielkanocnym phishingiem
PAP/KG