Informacje

Zdjęcie ilustracyjne	 / autor: PAP/EPA/MARK R. CRISTINO
Zdjęcie ilustracyjne / autor: PAP/EPA/MARK R. CRISTINO

Chińska gospodarka na zakręcie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 czerwca 2022, 14:30

  • Powiększ tekst

Chińska gospodarka będzie w 2022 r. rosła w tempie zaledwie 2 proc., czyli o 0,8 pkt. proc. wolniej niż Stany Zjednoczone i 3,5 pkt. proc. poniżej celu sformułowanego przez Pekin - czytamy w tygodniku PIE, które cytuje Bloomberga

Ostatni raz Chiny rozwijały się wolniej od USA w 1976 r., kiedy kraj ten wyłaniał się z katastrofalnej w skutkach rewolucji kulturalnej. Niezależnie od ostatecznych danych nie ulega wątpliwości, że chińska gospodarka wchodzi w fazę spowolnienia. Jest to w głównej mierze wynik niezwykle radykalnej walki z COVID-19, którą prowadzi rząd chiński, polegającej na twardych i uciążliwych dla gospodarki lockdownach - dodaje PIE.

Instytut zwraca również uwagę, że chińska gospodarka jest drugą po USA największą gospodarką świata z PKB za 2021 r. wynoszącym 17,46 bln USD wg cen bieżących i pierwszą wg parytetu siły nabywczej (27,21 bln USD), co stanowi 18,62 proc. światowego PKB38. Skutki spowolnienia odczują najsilniej kraje eksportujące do Chin. Będą to zarówno producenci surowców (np. Brazylia, Australia, Chile, państwa afrykańskie), zaopatrujące Chiny głównie w ropę, rudy żelaza, gaz czy miedź, jak i eksporterzy dóbr wysoko przetworzonych, tj. maszyn, podzespołów, części samochodowych, m.in. z Tajwanu, Korei Płd. czy Japonii. Kłopoty czekają także inwestorów zagranicznych w Chinach zmuszonych reagować na spadający popyt i przestoje w dostawach oraz światową branżę turystyczną, która w wyniku chińskich restrykcji COVID-owych straciła już 280 mld USD40.

Spowolnienie w Chinach może za pośrednictwem kanału popytowego działać stabilizująco na światową inflację, choć ostateczny bilans będzie zależał od kondycji globalnych łańcuchów dostaw. Restrykcje COVID-owe w Chinach poważnie je zakłóciły, co najlepiej pokazują kłopoty największego na świecie portu w Szanghaju. Jego przepustowość spadła w kwietniu o 25 proc. 41. Problemy z dostawami będą przynajmniej w krótkim okresie jeszcze bardziej podbijać światową inflację i efekt ten może okazać się silniejszy niż wpływ hamowania gospodarki chińskiej na inflację za pośrednictwem spadku popytu i niższych cen surowców. - czytamy także.

Czytaj też: KE zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy

PIE/KG

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.