Ceny nieruchomości zaczynają spadać
Coraz mniejsza liczba zainteresowanych, a także szalejąca inflacja na rynku dóbr podstawowych, wymuszają spadek cen nieruchomości w Chinach.
Analitycy sektora nieruchomości przewidują uśredniony spadek o 1.4 proc. w 2022 roku w Chinach. Jest to o tyle ciekawa wiadomość, że jeszcze w maju przewidywano, że ceny pozostaną bez zmian.
Jest to pokłosie znaczącego spadku sprzedaży w 2022. Wbrew wcześniej prognozowanemu spadkowi o 10 proc., liczba transakcji zmalała aż o 24.5 proc.!
Rynek nieruchomości w Chinach już od dłuższego czasu jest niestabilny i chylił się ku spadkom. Jest to o tyle niebezpieczne dla całej gospodarki, że sektor ten odpowiada za około ¼ całego PKB chińskiego.
Jest oczywiście parę powodów, dla których nieruchomości sprzedają się coraz gorzej. Po pierwsze, inflacja na rynku żywności i energii skłania Chińczyków do coraz większych oszczędności. Po drugie zaś, niska demografia chińska nie nastraja optymistycznie co do wzrostu cen mieszkań na przyszłość na cele inwestycyjne.
Szacunki co do przyszłości sektora są ostrożne. Na razie szacuje się, że w pierwszej połowie 2023 ceny nieruchomości wzrosną o 2 proc. w skali r/r, ale sprzedaż spadnie o 15 proc.
Upadek sektora nieruchomości będzie bardzo dotkliwy dla całej gospodarki, jednocześnie jednak rząd chiński nie chce pompować pieniędzy w ten sektor z obawy o wzrost inflacji, która chociaż oscyluje w okolicach 2-3 proc., tak na rynku żywności wynosi 15-20 proc. Należy też oczekiwać, że kryzys chiński przełoży się na rynek światowy. Ceny surowców budowlanych mogą początkowo spaść, lecz potem ich produkcja również może wyhamować, co z kolei przełoży się na przedłużenie łańcuchów dostaw.
Na dzień dzisiejszy trudno przewidzieć, jak chiński kryzys przełoży się na sytuację polskiego rynku nieruchomości, jednak z całą pewnością warto obserwować trendy cenowe w Chinach.
Adrian Reszczyński
Źródło: Reuters
Czytaj też: UOKiK: Zarzuty wobec banków wz. z wakacjami kredytowymi