Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Bujak: spodziewamy się wzrostu zatrudniania i wyhamowania płac

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 listopada 2022, 09:00

  • Powiększ tekst

W październiku spodziewamy się wzrostu zatrudniania o 2,2 proc. r/r i wyhamowania wzrostu płac do 13,8 proc. - powiedział PAP główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Dodał, że mniejsza inflacja PPI przełoży się na niższy wzrost cen na poziomie konsumenckim

W październiku widoczne jest zmniejszenie aktywności gospodarczej” - wskazał ekonomista, pytany o prognozę danych, które ma we wtorek opublikować GUS. Chodzi m.in. o dane dotyczące przeciętnego zatrudniania i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw a także dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu w październiku 2022 roku.

Powołując się na analizy PKO BP, powiedział, że „w ubiegłym miesiącu miał miejsce stabilny wzrost zatrudnienia na poziomie 2,2 proc. r/r, a także wyhamowanie rocznego wzrostu wynagrodzeń do 13,8 proc. z 14,5 proc. we wrześniu”. W jego opinii świadczy to o stosunkowo dużej odporności polskiego rynku pracy na szoki gospodarcze spowodowane m.in. wojną w Ukrainie. Dodał, że spowolnienie na rynku pracy będzie następować powoli i nie będzie miało dużej skali.

Pytany o produkcję, powiedział, że spodziewa się wzrostu dynamiki produkcji w październiku o 7,5 proc. r/r, co oznacza spowolnienie w porównaniu ze wrześniem (9,8 proc.). Zaznaczył jednak, że i tak jest to bardzo solidny wynik na tle tendencji widocznych np. w Niemczech. Wskazał, że na wyniki produkcji wpływ ma motoryzacja, która mimo osłabienia popytu zwiększyła produkcję za sprawą zwiększenia dostępności komponentów m.in. półprzewodników. Mocniej natomiast dotknięte spowolnieniem zostały budownictwo i sprzedaż detaliczna.

Ekonomista zaznaczył również, że zgodnie z analizami PKO BP inflacja producencka (PPI) w ubiegłym miesiącu wyniosła 23,1 proc. wobec 24,6 proc. miesiąc wcześniej. „I to spowolnienie wzrostu cen na poziomie producentów z pewnym opóźnieniem będzie przekradać się na zmniejszenie dynamiki cen konsumpcyjnych w szczególności towarów” - powiedział.

Czytaj też: Analitycy przygotowali nową prognozę dot. inflacji

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych