Przed zwolnieniem szef zapyta... o życie prywatne!
Według najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego pracodawca przed zwolnieniem pracowników musi rozeznać się w ich sytuacji prywatnej - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
W wypadku groźby zwolnienia pracodawca powinien najpierw rozeznać się w sytuacji osobistej pracownika. Wszystko po to aby osoby zwalniane nie znalazły się w skrajnie złej sytuacji.
Ma to istotne znaczenie, bowiem częste są przypadki zwolnień w firmach w których zatrudniani są też emeryci. Sęk w tym, że emeryci posiadają alternatywne względem pracy zawodowej źródło utrzymania… w odróżnieniu od młodszych pracowników.
Według SN nie tylko doświadczenie zawodowe i kwalifikacje mają być kluczowe przy decyzji o rozstaniu się z pracownikiem ale też to czy będzie on w stanie uzyskać dodatkowe, alternatywne dochody, utrzymać się po zwolnieniu:
Pracodawca przy typowaniu kandydatów do zwolnienia ma obowiązek nie tylko brać pod uwagę obiektywne kryteria związane z ich stażem pracy i doświadczeniem zawodowym, lecz także uwzględniać ich sytuację prywatną. - Kryteria odnoszące się do osobistej sytuacji pracownika, jak z jednej strony stan i obowiązek utrzymania rodziny, zwłaszcza samotne wychowywanie dzieci czy niepełnosprawność, z drugiej zaś strony posiadanie innych źródeł dochodów czy łatwość w znalezieniu nowego zatrudnienia, powinny być brane pod uwagę jedynie pomocniczo - stwierdziła Jolanta Frańczak, sędzia SN, w uzasadnieniu do tego wyroku. - Niemniej jednak wybór pracownika do zwolnienia może być uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, gdy sytuacja osobista tego pracownika jest znacznie gorsza niż pozostałych osób zatrudnionych na stanowiskach objętych redukcją
Tym samym pracodawca nie może wytypować do zwolnienia pracownika z najkrótszym stażem, pozbawiając go źródła utrzymania, jednocześnie zostawiając osoby np. z prawem do świadczenia z ZUS lub emerytów.
Czy zmieni to metody pracodawców? Przekonamy się.
Dziennik Gazeta Prawna/ as/