Siedzisz w domu i się objadasz? Sprawdź, jak temu zaradzić
Mam nadzieję, że okres przymusowej domowej kwarantanny jest już za nami. To właśnie wtedy wiele osób przybrało na wadze
Nic dziwnego, więcej siedzieliśmy, nie wychodziliśmy z domów, a dodatkowo częściej sięgaliśmy po przekąski. Obecnie jednak sporo osób wciąż pracuje zdalnie i jest w równym stopniu narażona na takie żywieniowe pokusy.
Dlaczego najczęściej tyjemy siedząc w domu?
W „normalnym” trybie rano wychodzimy do pracy, a wracamy po około ośmiu godzinach. W czasie wolnym wychodzimy na zakupy, spotykamy się ze znajomymi czy uprawiamy aktywność fizyczną. Co jednak, gdy musimy pracować z domu lub jesteśmy zmuszeni do pozostania w nim? Wtedy o wiele za często zaglądamy do lodówki, czy przypadkiem nie pojawiło się w niej coś nowego. Zajmowanie sobie czasu jedzeniem nie jest wcale takie rzadkie. Jednak w połączeniu z biernym trybem życia sprzyja tyciu. Podjadanie może być także spowodowane stresem. W takich chwilach zdarzyć się mogą dwa przypadki: albo nie będziemy w stanie nic w siebie wcisnąć, lub wręcz przeciwnie - zajadamy stres. Jedzenie sprawia ogromną przyjemność i chwilowo poprawia nastrój. Jednak na dłuższą metę nie jest to odpowiednie rozwiązanie. Warto znaleźć sobie jakieś zajęcie i wypełnić czas, aby nie myśleć o jedzeniu. Uwaga jednak na oglądanie filmów i seriali, które mogą wzmagać nasz apetyt, zwłaszcza na słodkie, tłuste i słone przekąski.
Jak sobie radzić z nadmiernym jedzeniem?
Pierwszą, kluczową sprawą jest rozpoznanie u siebie głównej przyczyny podjadania. Jeżeli jest to nuda czy stres, warto poznać pewne rady, które mogą okazać się nam pomocne.
Wyeliminuj pokusę
Kupowanie dużych ilości ulubionych smakołyków z pewnością nam nie pomoże. Mechanizm ten jest bardzo prosty. Otóż w momencie, w którym wiemy, że mamy w domu pochowane słodycze czy inne wysokokaloryczne jedzenie, to z większym prawdopodobieństwem po nie prędzej czy później sięgniemy. Gdybyśmy jednak ich nie mieli, to do głowy nie przyszłaby nam nawet myśl czy ochota na nie.
Znajdź swoją rutynę
Przechodzenie przez dzień zgodnie z pewnymi schematami może pomóc oddalić myśli o jedzeniu. Ważne jest, aby w pierwszej kolejności wykonać wszystkie zaplanowane na dany dzień obowiązki, a dopiero później oddać się przyjemnościom.
Zajmij sobie czas
Praca czy zajęcie swojej głowy innymi niż jedzenie czynnościami sprawi, że czas leci szybciej, a my rzadziej myślimy o podjadaniu. Pomyślmy czy nie trzeba przypadkiem posprzątać, czegoś naprawić czy zająć się swoim hobby.
Pamiętaj o wodzie
Często mylimy głód psychiczny z głodem fizycznym. Czasem wystarczy tylko napić się trochę wody, aby stłumić ochotę na jedzenie. Oczywiście nie zawsze to działa, gdyż normalnym jest, że jeść musimy. Jeżeli zwykła woda się nam znudziła, warto dodać do niej maliny, cytrynę czy miętę. Z powodzeniem poradzi sobie też herbata i kawa.
Żuj gumę i pij kawę
Żucie gumy do żucia lub picie czarnej kawy bez cukru pomoże nam zniwelować ochotę na jedzenie. Kawa ma udowodnione działanie hamujące odczuwanie głodu. Guma z kolei sprawi, że włożymy coś do ust i poczujemy podobne uczucie, jak podczas jedzenia.
Nie odchudzaj się
Odchudzanie się w czasie przebywania w domu nie jest dobrym pomysłem. Sprawę dodatkowo pogarsza niejako chęć bycia w deficycie kalorycznym oraz wzmożony apetyt za sprawą mniejszej ilości pożywienia. Gotując samodzielne potrawy dobrze byłoby zwiększyć spożycie warzyw, które dadzą nam większe poczucie nasycenia i wypełnienia żołądka.
Filip Siódmiak