Roboty w Amazonie mają lepiej niż pracownicy
Setki pracowników spółki Amazon.com Inc w Wielkiej Brytanii wzięło udział w pierwszym strajku w historii. Protestowali przeciwko takiemu podwyższaniu płac przez tego giganta technologicznego, które określili, jako „szydercze”.
Według GMB Union, w strajku wzięło udział około 300 pracowników magazynu Amazon w mieście Coventry.
Brytyjskie media podają, że pracownicy podkreślali złe warunki pracy, niskie wynagrodzenia i podwyżkę płac o 50 pensów za godzinę. Rzecznik firmy powiedział, że jest to wzrost o 29 proc. minimalnej stawki godzinowej wypłacanej pracownikom Amazon od 2018 roku.
Pracownicy mówią, że stale są monitorowani i strofowani za „czas bezczynności” trwający zaledwie kilka minut.
Spółka Amazon oświadczyła z kolei Bloomberg News, że jest „dumna” z zarobków, jakie oferuje swoim pracownikom deklarując, że ma pakiety płacowe zaczynające się od minimum 10,50 do 11,45 funtów za godzinę.
Warto wiedzieć, że w kwietniu, Wielka Brytania ma podnieść krajową płacę minimalną dla dorosłych w wieku 23 lat i starszych do 10,42 z 9,50.
Amazon twierdzi też, że stosuje system „który rozpoznaje doskonałą wydajność”.
Rzecznik firmy powiedział, że „zachęca również do coachingu, aby pomóc pracownikom poprawić się, jeśli nie osiągają wymaganych celów wydajnościowych”.
Jednak, to co może przykuwać uwagę opinii publicznej, to twierdzenia pracowników, że roboty w magazynie tej firmy „są traktowane lepiej niż my”. Nawet wizyta w toalecie może prowadzić do pytań ze strony menedżerów.
Pracownicy mówią, że Amazon chce „zmaksymalizować każdą minutę w budynku”.
Trzeba patrzeć w ten sposób, jeśli pudełko z produktem się nie porusza, nie zarabiasz. To jest Amazon. Jeśli jest problem z pudełkiem, generuje to straty. Jeśli pudełko opuszcza budynek zarabia pieniądze dla firmy”.
Związkowcy w imieniu pracowników postulują, by stawka godzinowa wynosiła 15 funtów.
Czytaj także: Węgry z Rosją. Uzgodnienia o węgiersko-rosyjskiej współpracy atomowej
brtyjskie media/sotland.pl/investing.com/gr