TV Trwam jednak na multipleksie?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zapowiedziała, że w kolejnym konkursie koncesyjnym, który zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku, jedno z miejsc zostanie przeznaczone dla stacji o charakterze społeczno-religijnym. Na wygraną liczy TV Trwam, której nie udało się zdobyć pasma w pierwszym podejściu. Choć telewizja o. Tadeusza Rydzyka nie ma już teraz bezpośredniej konkurencji, to przewodniczący KRRiT zapowiada, że "konkurs będzie konkursem" i wszystkie oferty będą w równym stopniu brane pod uwagę.
"Przeprowadziliśmy bardzo dokładną analizę treści wszystkich kanałów obecnych na multipleksach, do tego nas zobowiązuje ustawa i z tego wyciągamy wnioski. Dlatego na pewno będzie sformułowana oferta, jeśli chodzi o kanał społeczno-religijny" – mówi Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
KRRiT ma w drugiej połowie grudnia ogłosić drugi konkurs na miejsca, które na MUX-1 w 2014 roku zwolni telewizja publiczna (ma przyznane miejsca na MUX-3). Docelowo pierwszy multipleks ma być całkowicie komercyjny, a sygnał TVP1 w formacie HD oraz TVP2 i TVP Info przekazuje jedynie tymczasowo.
W pierwszym przetargu o miejsca na multipleksie TV Trwam się nie udało. O cztery miejsca ubiegało się aż 17 chętnych, a koncesje ostatecznie otrzymali: ATM Rozrywka TV, Eska TV, Polo TV i TTV. Telewizja ojca Rydzyka odpadła, jak tłumaczyła później KRRiT, ze względu na niepewną sytuację finansową. Nadawca TV Trwam, Fundacja Lux Veritatis, zaskarżył tę decyzję rady do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten w maju tego roku skargę odrzucił.
Wygrana TV Trwam wydaje się być przesądzona po tym, jak grupa ITI zdecydowała o zakończeniu produkcji kanału Religia.tv. W przyszłym roku w programie będą nadawane jedynie powtórki i produkcje wcześniej zakupione. Mimo to Jan Dworak zapewnia, że to będzie rzeczywisty konkurs.
"Jest bardzo wyraźnie wyrażona potrzeba dotycząca TV Trwam i programu o charakterze społeczno-religijnym, ale konkurs będzie konkursem" – zastrzega przewodniczy KRRiT. "Będziemy porównywali wszystkie oferty, które do nas spłyną" – podkreśla.
Przypomina przy tym także, że nieprzyznanie Fundacji Lux Veritatis miejsca na multipleksie nie oznacza, że wraz z wyłączeniem telewizji analogowej w Polsce (w lipcu 2013 roku) TV Trwam przestanie być dostępna dla odbiorców. KRRiT przyznała jej nową, 10-letnią koncesję i stacja nadal będzie odbierana za pomocą anten satelitarnych i w sieciach telewizji kablowej.
Fundacja zapowiedziała w czerwcu tego roku uruchomienie nowej stacji telewizyjnej dla młodzieży – TVM1. Według zapowiedzi założyciela fundacji ojca Tadeusza Rydzyka, kanał w pierwszej kolejności ma trafić na satelitę. Redemptorysta nie wykluczył, że będzie także starał się o miejsce dla niego na naziemnym multipleksie cyfrowym.
"Nic nie wiem o tym, z jakim kanałem wystartuje TV Trwam. Znam wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka, że chce umieścić TV Trwam taką, jaką znamy z nadawania satelitarnego i kablowego. O kanale młodzieżowym wspominał, ale nie wiem, czy taka oferta będzie przez KRRiT sformułowana" – zaznacza Jan Dworak.
Czy jest to więc zwycięstwo w długiej walce TV Trwam o miejsce na cyfrowym multipleksie czy raczej podstęp KRRiTV? Trudno na ten moment ocenić. Z pewnością wielotysięczne marsze w obronie telewizji musiały zaniepokoić decydentów Krajowej Rady, zaś jej wcześniejsza decyzja - stricte polityczna - zamiast osłabić, skonsolidowała wiele środowisk konserwatywnych, które dotychczas nie miały wiele wspólnego. Jednak w tym momencie należy jeszcze wstrzymać się z nadmiernym optymizmem. Parafrazując znany fragment "Iliady" - "Strzeżcie się Krajowej Rady - nawet gdy przynosi wam dary".
Agencja Informacyjna Newseria/ as/