Informacje

Mateusz Morawiecki w Camp Kościuszko / autor: PAP
Mateusz Morawiecki w Camp Kościuszko / autor: PAP

AKTUALIZACJA

Premier: dziękuję naszym amerykańskim sojusznikom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 maja 2023, 11:55

    Aktualizacja: 10 maja 2023, 12:03

  • Powiększ tekst

Razem z USA walczymy o to, aby przywrócić pokój i stabilność, to jest dla mnie rzecz absolutnie fundamentalna. Dziękuję naszym amerykańskim sojusznikom za to, że dotrzymują słowa - mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu odwiedził w środę w Poznaniu Camp Kościuszko – bazę wojskową, w której od 2020 r. mieści się wysunięte dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA, a także pierwszy stały garnizon tych wojsk w Polsce.

CZYTAJ TEŻ: Emerytura i ani jeden dzień dłużej

Jest to kolejna, 11 lokalizacja amerykańska w Polsce. Świadczy to o bardzo mocno postępującej współpracy pomiędzy naszymi dwoma armiami. Dla mnie jest symbolem, że nazywamy to miejsce +Camp Kościuszko+ imieniem bohatera naszej niepodległości, ale także niepodległości USA - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Zwrócił przy tym uwagę, że agresja Rosji stworzyła nowe niebezpieczeństwa na wschodniej flance NATO.

I to, że razem walczymy o to, aby przywrócić pokój, aby przywrócić stabilność (…) jest dla mnie rzeczą absolutnie fundamentalną. Dziękuję naszym sojusznikom amerykańskim za to, że dotrzymują słowa - mówił premier.

Dzisiaj Polska we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi jest już nie tylko odbiorcą bezpieczeństwa, ale także dostawcą - powiedział Mateusz Morawiecki. Budujemy jedną z najsilniejszych armii lądowych w Europie - podkreślił.

Podczas konferencji w Camp Kościuszko, premier wspomniał także o kolejnych dostawach broni.

Już wkrótce, w czerwcu, trafią dostawy Abramsów do Polski. Będą one rozlokowane w różnych miejscach Polski, właśnie po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, w szczególności zwiększyć bezpieczeństwo Polski - zaznaczył.

Jak powiedział Morawiecki, bardzo spodobało mu się hasło 5. Garnizonu „It will be done”.

To jest symbol sprawczości, sprawności i zdolności do wyegzekwowania tego, do czego razem się zobowiązujemy” - dodał.

Zobaczyłem znakomitą współpracę pomiędzy amerykańskim i polskim dowództwem, a także interoperacyjność, która jest podnoszona na coraz wyższy poziom we wszystkich rodzajach sił zbrojnych oraz wolę i determinację współpracy na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa - zauważył premier.

Jesteśmy gotowi do przeznaczania do 4 proc. PKB na uzbrojenie, na rozbudowę naszych sił zbrojnych. Pokazujemy jednocześnie naszą determinację, ale też to, że w ślad za naszymi słowami idą nasze czyny. Przeznaczamy z budżetu ogromną pulę środków na bezpieczeństwo – zaznaczył szef rządu.

Czasami w filmach akcji bohaterowie zestrajają ze sobą zegarki, ponieważ działając w różnych miejscach, chcą być pewni, że o jednej porze przystąpią do akacji. My, choć jesteśmy w różnych strefach czasowych, mogę powiedzieć, że nie musimy dostrajać zegarków. Jesteśmy ze sobą doskonale zestrojeni. Działamy na jednej długości fali, jesteśmy razem nastawieni na budowę, umocnienie filarów bezpieczeństwa w Europie, a w szczególności w Europie Środkowej i Środkowo-Wschodniej. Razem podziwiamy bohaterstwo żołnierzy Ukrainy, ale jednocześnie wraz z najsilniejszym sojuszem militarnym w historii świata, Polska ramię w ramię z armią Stanów Zjednoczonych zapewnia bezpieczeństwo tej części Europy. Jesteśmy z tego dumni - podkreślił Mateusz Morawiecki.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Rodziców zakatowanego dziecka czeka piekło w więzieniu!

CZYTAJ TEŻ: Prysł mit super-broni! Putin wściekły!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych