Premier: będę wnioskował o wzmocnienie sankcji na Białoruś
W środę premier Morawiecki udał się z wizytą do Hagi, gdzie spotkał się z premierem Rutte
Podczas rozmów premierzy wzięli udział w konferencji prasowej. Szef polskiego rządu podkreślił, że „Holandia ma naprawdę ogromną wrażliwość na sprawy związane z tym obecnym kryzysem, obecnym wielkim wyzwaniem, z jakim się wszyscy mierzymy - z wojną na Ukrainie”. Jak ocenił, wśród państw wspierających Ukrainę Holandia i Polska „należą na pewno do tych, które są na tej samej długości fali”.
Premier odniósł się także do międzynarodowych i unijnych sankcji nakładanych na Białoruś.
Polska w odniesieniu do ostatnich działań reżimu Łukaszenki na Białorusi i ostatnich działań całkowicie łamiących i depczących prawa człowieka musiała zareagować dodatkowym pakietem sankcji; będę na Radzie Europejskiej także o umocnienie, wzmocnienie sankcji wobec Białorusi - ponieważ widzimy doskonale, jak bardzo Białoruś jest zależna od Rosji. Doświadczamy tego w tym sztucznym ataku migracyjnym, przeciwko któremu się obroniliśmy - mówił premier, zapowiadając rozmowy z premierem Holandii o wyzwaniach związanych z migracją.
Wyzwaniem jest migracja jako taka, a już w szczególności kolejne trasy migracyjne - przez Białoruś z Bliskiego Wschodu; sztucznie wywoływane migracje to nie jest problem, z którymi chcemy się mierzyć - dodał.
Szef polskiego rządu podkreślił także, że Białoruś jest wykorzystywana przez Rosję do obchodzenia sankcji.
W związku z tym Polska stara się w sposób bardzo skrupulatny te sankcje nie tylko przestrzegać, ale także uszczelniać. Uszczelnienie pakietów sankcyjnych jest ważne, by Rosja w sposób bardzo głęboki odczuwała wpływ sankcji na jej życie gospodarcze - a odczuwa cały czas za mało - przekonywał.
Dodał, że dlatego „z kilkoma państwami negocjujemy zaostrzenie sankcji wobec Białorusi”.
Oczywiście, kluczowe jest działanie całej Unii Europejskiej. (…) Będę to podnosił na następnej Radzie za parę tygodni; z jednej strony będzie to wzmocnienie mechanizmów uszczelniających pakiety sankcyjnej, a z drugiej sygnał dla wszystkich, którzy chcą blisko i bardzo blisko współpracować z Kremlem, że to się nie opłaca - stwierdził.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński w poniedziałek zdecydował o wpisaniu na listę sankcyjną i objęcie restrykcjami 365 przedstawicieli białoruskiego reżimu. To odpowiedź na podtrzymanie wyroku skazującego działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta na osiem lat kolonii karnej, a także na represje ze strony władz białoruskich wobec przeciwników politycznych reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Szef MSWiA zdecydował też o wpisaniu na listę 20 podmiotów gospodarczych, z czego 19 firm jest powiązanych z Rosją, a jedna z Białorusią, oraz 16 przedsiębiorców, w tym 15 Rosjan i jednego Białorusina. Fundusze i zasoby gospodarcze tych osób i spółek zostały zamrożone.
Czytaj też: Premier: 600 miejsc pracy w nowej fabryce PepsiCo w Świętem
PAP/KG