W czerwcu zaiskrzyło na rynku obligacji detalicznych

Resort finansów sprzedał w czerwcu obligacje detaliczne za ponad 6 mld zł. Najchętniej kupowanymi były papiery jednoroczne, których sprzedano za ponad 2,7 mld zł.

Drugie w kolejności – pod względem wartości sprzedaży – były papiery czteroletnie (indeksowane inflacją), których wartość sprzedaży przekroczyła 2 mld zł.

„W czerwcu sprzedaż skarbowych obligacji oszczędnościowych przekroczyła 6,1 mld zł. Klienci wybierali głównie obligacje 1-roczne o oprocentowaniu zmiennym, których oprocentowanie wynika wprost ze stopy referencyjnej NBP i 4-letnie, których oprocentowanie począwszy od drugiego okresu odsetkowego wyznaczane jest w oparciu o wskaźnik inflacji. Te dwa rodzaje obligacji stanowiły blisko 80 proc. sprzedanych obligacji, co odpowiadało wartości ponad 4,77 mld zł” – skomentował wyniki Sebastian Skuza, wiceminister finansów.

W czerwcu resort finansów sprzedał obligacje:

• 3-miesięczne (OTS0923) – 62,3 mln zł,

• 1-roczne (ROR0624) – 2.717,8 mln zł,

• 2-letnie (DOR0625) – 224,4 mln zł,

• 3-letnie (TOS0626) – 586,5 mln zł,

• 4-letnie (COI0627) – 2.053,6 mln zł,

• 10-letnie (EDO0633) – 429,2 mln zł.

Udział rocznych obligacji w strukturze sprzedaży wyniósł 45 proc.; obligacji 4-letnich (34 proc.); 3-letnich 10 proc.; 10-letnich 7 proc.; 2-letnich 4 proc. oraz 3-miesięcznych 1 proc.

Wartość zamiany wspomnianych papierów oszczędnościowych przekroczyła w czerwcu tego roku 2,6 mld zł.

„Jedną z cech obligacji, którą doceniają nasi klienci jest możliwość przedłużania oszczędzania przez zamianę, czyli zakup nowych obligacji za środki z wykupu starych. W czerwcu blisko 43 proc. obligacji zostało kupionych w zamianie, za kwotę 2,6 mld złotych” – mówi Skuza.

Resort finansów w ofercie lipcowej zaproponował większy niż zazwyczaj dyskont przy zamianie obligacji. W zależności od papierów wynosi on od 20 gr do 60 gr. Największy jest dla papierów indeksowanych inflacją, czyli czteroletnie i dziesięciu.

rb