Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Łazienkowa zmowa? Urząd wyjaśnia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 sierpnia 2023, 10:16

  • Powiększ tekst

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwego ustalania cen na rynku wyposażenia łazienek - poinformował w poniedziałek Urząd. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom; trwa analiza zebranego materiału - dodano.

Sprawdziliśmy spółki zajmujące się produkcją, wprowadzaniem do obrotu i sprzedażą wyposażenia łazienek w salonach stacjonarnych i internetowych. Podejrzewamy, że przedsiębiorcy wraz ze swoimi dystrybutorami mogą uczestniczyć w porozumieniu polegającym m.in. na ustalaniu cen, w tym detalicznych cen odsprzedaży - przekazał prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak dodał, takie działania byłyby naruszeniem prawa konkurencji i pozbawiały konsumentów możliwości zakupu produktów taniej niż po odgórnie narzuconej cenie.

Urząd zaznaczył, że Prezes UOKiK sprawdza w postępowaniu wyjaśniającym, czy przedsiębiorcy sprzedający wyposażenie łazienek różnych marek naruszyli przepisy antymonopolowe.

Pracownicy UOKiK przeprowadzili przeszukania w siedzibach spółek z grupy Oltens i Radaway oraz w salonach sprzedaży internetowej i stacjonarnej. Łącznie przeszukaniem objęto 12 przedsiębiorców.

Podkreślono, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom.

Aktualnie analizowany jest zebrany w toku przeszukań obszerny materiał. Jeśli na jego podstawie potwierdzą się podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom – poinformował UOKiK.

Jak przypomniał UOKiK, za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Jesteśmy coraz bogatsi! Mamy rekord

CZYTAJ TEŻ: Rosjanie werbowali do „Wagnera” w Polsce?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych