Informacje

Akio Miyajima, Waldemar Buda / autor: PAP/Radek Pietruszka
Akio Miyajima, Waldemar Buda / autor: PAP/Radek Pietruszka

Buda: rozmawiamy o kolejnych japońskich inwestycjach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 września 2023, 20:40

  • Powiększ tekst

Widzimy duże zainteresowanie japońskich firm bezpośrednimi inwestycyjnymi w Polsce; rozmawiamy o kolejnych japońskich inwestycjach – poinformował podczas 32. Forum Ekonomicznego w Karpaczu minister rozwoju i technologii Waldemar Buda

„Tematów i potencjalnych inwestycji jest bardzo dużo” – powiedział minister podczas panelu poświęconego perspektywom rozwoju współpracy gospodarczej między Polską a Japonią. Nie podał szczegółów rozważanych przedsięwzięć.

W ocenie ministra Budy, ważną przesłanką do inwestycji zagranicznych w Polsce są obecnie nie tylko silny rynek pracy, wykwalifikowani pracownicy i duży rynek wewnętrzny, ale także fakt, iż po agresji Rosji na Ukrainę Polska potwierdziła swoją stabilność i bezpieczeństwo granic.

Inną przesłanką do inwestowania zagranicznych firm w Polsce – ocenił Waldemar Buda – jest także perspektywa zbudowania tu „pewnego rodzaju bazy wypadowej z punktu widzenia odbudowy Ukrainy”.

Te wszystkie argumenty powodują, że Polska jest bardzo atrakcyjna dla inwestorów. Mamy atrakcyjny program grantowy czy zwolnienia z podatków PIT i CIT w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. Stale oceniamy naszą ofertę względem konkurentów w Europie i poprawiamy ją – podkreślił minister rozwoju.

Obecnie w Polsce – jak zaznaczyła podczas panelu prezes BGK Beata Daszyńska-Muzyczka – działa ponad 350 japońskich firm, które stworzyły 53 tys. miejsc pracy. Prezes oceniła, że jest to bardzo dobry wynik, jednak jeszcze lepsze są perspektywy rozwoju współpracy. Przytoczyła dane, zgodnie z którymi w 2019 r. wartość polskiego eksportu do Japonii wynosiła 670 mln euro, podczas gdy wartość importu z Japonii do Polski wyniosła 4,4 mld euro. Pokazuje to potencjał możliwej współpracy także ze strony polskich firm.

Z Japonii pochodzi najwięcej firm w pierwszej setce najlepszych firm na świecie. Japońskie inwestycje to ogromna wartość dodana dla całej polskiej gospodarki, z której wywodzą się poddostawcy i kooperanci japońskich inwestorów. Uczymy się od najlepszych - to jest to, co powinniśmy robić – ocenił minister.

Jego zdaniem, pandemia COVID-19 oraz wojna w Ukrainie potwierdziły, iż warto inwestować tam, gdzie jest rynek zbytu – zapewnia to krótsze i bardziej niezawodne łańcuchy dostaw. Stąd m.in. projekt japońskiego producenta systemów grzewczych Daikin, który na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej ma wytwarzać pompy ciepła na rynek europejski. Budowany obecnie zakład ma być największą w Europie fabryką Daikin produkującą pompy ciepła.

Minister rozwoju i technologii poinformował, że dobre relacje polsko-japońskie będą silnie zaakcentowane podczas światowej wystawy Expo 2025 w Osace, gdzie powstanie specjalny Dom Polski, o rozmachu większym niż standardowy wystawowy pawilon. „Chcemy pokazać, na jakim poziomie jest nasze partnerstwo” – powiedział Waldemar Buda.

O dobrych relacjach gospodarczych obu krajów mówił także ambasador Japonii w Polsce Akio Miyajima. Atutem inwestycyjnym Polski – wyliczał – są położenie geograficzne, stosunkowo niskie koszty oraz zaangażowani i wykwalifikowani ludzie. Ambasador poinformował, że od podpisania w 2019 r. traktatu dotyczącego inwestycji między UE a Japonia, wolumen polsko-japońskiej wymiany handlowej niemal potroił się.

To pokazuje, w jaki sposób biznes japoński postrzega potencjał Polski. W ostatnim czasie jest coraz więcej okazji i możliwości z obu stron, żeby rozwijać współpracę (…). Mimo ogromnych wyzwań, z którymi mamy do czynienia, Polacy i Japończycy coraz częściej znajdują w sobie najlepszych partnerów – podsumował ambasador Akio Miyajima.

Czytaj też: Buda: Polska jest traktowana jako okno na świat

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych