PKO BP zmienia prognozy PKB
PKO Bank Polski obniżył prognozy wzrostu PKB Polski na ten i przyszły rok o 0,2 pkt proc. - odpowiednio do: 0,5 proc. i 3 proc. – piszą eksperci PKO BP w kwartalniku makroekonomicznym.
„Miękkie lądowanie globalnej gospodarki staje się faktem, chociaż na mapie świata jest kilka negatywnych wyjątków, do których należą Niemcy i Chiny. Pozytywnie zaskakuje gospodarka USA, a odporny rynek pracy okazuje się być kluczem chroniącym przed recesją, pomimo na tyle silnych podwyżek stóp, że udało się opanować inflację. Świat wchodzi w fazę wyczekiwania na globalny cykl obniżek stóp procentowych, który rozpędzi się wg nas w połowie 2024” - czytamy w kwartalniku.
Według PKO BP, coraz bardziej prawdopodobna staje się „optymistyczna perspektywa” ożywienia gospodarczego w otoczeniu niższej inflacji i spadających stóp procentowych.
„Podtrzymujemy ocenę, że krajowa gospodarka minęła dno cyklu i od III kw. 2023 dynamika PKB powróci do dodatnich wartości. Tempo wzrostu będzie sukcesywnie przyspieszać i osiągnie ok. 3 proc. w skali całego 2024. Kluczową siłą stojącą za poprawą dynamiki PKB będzie przebudzenie konsumenta - wzrost konsumpcji prywatnej, realizujący się dzięki niższej inflacji, a więc wyższym realnym dochodom oraz lepszym nastrojom gospodarstw domowych” - czytamy dalej.
Kontrcyklicznie w stosunku do całej gospodarki będą się kształtować inwestycje, które w 2024 będą pod presją luki w finansowaniu z UE. Z drugiej strony, negatywna presja ze strony zapasów powinna słabnąć, podano także w raporcie.
Czytaj także: Państwowy dług publiczny w 2027 r. przekroczy 44 proc. PKB
ISBnews/rb