PKO BP: Etap najgłębszego spowolnienia mamy za sobą
Etap najgłębszego spowolnienia może być już za nami, biorąc pod uwagę, że PMI jest najwyższy od trzech miesięcy, a wskaźnik prognozowanej produkcji na kolejne 12 miesięcy jest najwyższy od marca tego roku – piszą w poniedziałkowym komentarzu analitycy PKO BP.
S&P Global poinformował w poniedziałek, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce we wrześniu wyniósł 43,9 pkt. wobec 43,1 pkt. w sierpniu.
„Wskaźnik koniunktury PMI w przetwórstwie we wrześniu wzrósł do 43,9 pkt. z 43,1 pkt. w sierpniu, tj. powyżej oczekiwań (PKO: 43,1 pkt; konsensus: 43,5 pkt). Etap najgłębszego spowolnienia może być już za nami, biorąc pod uwagę, że PMI jest najwyższy od 3 miesięcy, a wskaźnik prognozowanej produkcji na kolejne 12 miesięcy jest najwyższy od marca 2023” - poinformowali w swoim komentarzu analitycy departamentu analiz ekonomicznych PKO BP.
Czytaj także: Wskaźnik PMI polskiego przemysłu utrzymuje się poniżej 50 pkt.
Jak dodali, wskaźnik produkcji w perspektywie 12 miesięcy wzrósł istotnie względem sierpnia, a jego poziom był jednym z najwyższych od wybuchu wojny w Ukrainie.
Ich zdaniem, wskaźnik PMI nadal sygnalizuje pogorszenie warunków działalności produkcyjnej, choć w coraz słabszej skali. Zwrócili jednocześnie uwagę, że liczba nowych zamówień obniżała się 19. miesiąc z rzędu, zarówno w odniesieniu do zamówień krajowych, jak i eksportowych, choć skala tego spadku systematycznie hamuje.
„W tych warunkach firmy dostosowywały produkcję, obniżając ją 17. miesiąc z rzędu, choć tempo redukcji było najniższe od czterech miesięcy, podobnie jak w przypadku spadku zapasów” - wskazali analitycy.
Dodali, że trwający spadek zamówień znajduje odzwierciedlenie w malejącym popycie na pracę – zatrudnienie zmniejszyło się najsilniej od niemal roku.
Analitycy zwrócili uwagę, że niższy poziom produkcji i liczby nowych zamówień, w otoczeniu zapasów wystarczających do realizacji bieżących zamówień, przełożył się na dalsze ograniczanie aktywności zakupowej przez producentów. Natomiast - jak dodali - wzmożona konkurencja o klienta wobec słabego popytu przyczyniła się dodatkowo do skrócenia czasu realizacji zamówień, który został odnotowany 5. miesiąc z rzędu.
„Słaby popyt jest widoczny w kontynuacji tendencji deflacyjnych. Ceny czynników produkcji oraz wyrobów gotowych obniżały się 6. miesiąc z rzędu, lecz w przypadku tych drugich nieco wolniej, ze względu na dążenie firm do odbudowy marż” - poinformowało PKO BP.
Analitycy ocenili, że „perspektywy popytowe nadal pozostają relatywnie słabe, choć we wrześniu istotnie poprawiły się nastroje polskich producentów”.
Czytaj także: PKO BP zmienia prognozy PKB
PAP/rb