Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Zielonej rewolucji nie da się zatrzymać?

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 24 października 2023, 10:46

  • Powiększ tekst

Przejście na czystą energię widoczne na całym globie jest nie do zatrzymania, zatem wszyscy i politycy i firmy i ludzie nie mogą tego utrudniać

Taką opinię przedstawił dziś szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fith Birol przy okazji publikacji głównego dorocznego raportu World Energy Outlook. Główny wniosek z tego dokumentu jest taki, że za 7 lat zmiany spowodowane rozwojem odnawialnych źródeł energii, pomp ciepła czy aut elektrycznych będą tak znaczące, że radykalnie odmienią globalny system energetyczny. Ale na tym nie możne poprzestać i trzeba zwiększyć moce OZE, poprawić efektywność energetyczna i  szybciej zrezygnować z ropy, gazu i węgla.

Z raportu wynika, że technologie czystej energii - biorąc pod uwagę tylko dotychczasowe deklaracje i ustalenia polityczne - będą gwałtownie rozwijały się w najbliższych latach Do końca dekady na całym świecie będzie jeździło prawie 10 razy więcej samochodów elektrycznych, zaś farmy słoneczne wygenerują więcej energii elektrycznej niż obecnie całe Stany Zjednoczone, natomiast odnawialne źródła stanowić mają połowę (50 proc.) w tzw. globalnym koszyku elektroenergetycznym podczas gdy obecnie to około 30 proc.

Agencja przewiduje także, że istotne zmiany nastąpią w Chinach, które są liderem w emisji CO2. W kraju tym za dwa lata ma być szczyt zapotrzebowania na energię elektryczną, a potem zużycie zacznie spadać ze względu na „spowolnienie gospodarki i zmiany strukturalne”. Zaś dzięki dalszemu dynamicznemu rozwojowi czystej energii Chiny będą zużywać mniej paliw kopalnych a zatem i mniej emitować. MAE prognozuje również, że światowa emisja CO2 związana z energią osiągnie szczyt do 2025 r , potem zacznie spadać. - Przejście na czystą energię ma miejsce na całym świecie i nie da się go zatrzymać. To nie jest kwestia „czy”, to tylko kwestia „jak szybko” – a im szybciej, tym lepiej dla nas wszystkich – mówi dyrektor wykonawczy MAE Fatih Birol, cytowany w komunikacie prasowym Agencji. I dodaje, że „rządy, przedsiębiorstwa i inwestorzy muszą wspierać transformację w zakresie czystej energii, a nie ją utrudniać”.

W opinii Agencji paliwa kopalne i ich znaczenie dla światowej gospodarki to jeden z największych problemów w kontekście polityki klimatycznej. Wprawdzie zakłada w raporcie, że „udział paliw kopalnych w światowych dostawach energii, który od dziesięcioleci utrzymuje się na poziomie około 80 proc, spadnie do 73 proc. do 2030 r.”, ale nadal będzie zbyt wysoki. Dlatego Agencja prezentuje pomysły na światową strategię działania, która umożliwi osiągnięcie celu zapisanego w tzw. Porozumieniu Paryskim czyli ograniczenie zmian klimatycznych do 1,5 °C. Jeśli te pomysły zostaną wdrożone, to dzięki nim świat do 2030 r. „osiągnie właściwą drogę” czyli cele klimatyczne. MAE proponuje w ciągu siedmiu lat, by moce źródeł odnawialnych zostały potrojone, a tempo poprawy efektywności energetycznej – podwojone. Liczy także na zmniejszenie – o 75 proc. - emisji metanu z działalności związanej z paliwami kopalnymi. Według Agencji konieczne są także „mechanizmy finansowania na dużą skalę” w celu wspierania inwestycji w czystą energię w gospodarkach wschodzących i rozwijających się. Należy też podjąć działania „zapewniające uporządkowany spadek zużycia paliw kopalnych”.

Oprac. Agnieszka Łakoma

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.