Informacje

Największe banki popierają plan potrojenia mocy w energetyce jądrowej / autor: Pixabay
Największe banki popierają plan potrojenia mocy w energetyce jądrowej / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Wielki biznes za atomem. „To nie jest zło konieczne”

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 24 września 2024, 15:30

  • Powiększ tekst

Będą wielkie pieniądze na atom – światowi giganci finansowi zapowiedzieli wsparcie dla energetyki jądrowej. Powód – jest konieczna dla ratowania klimatu.

Oficjalną deklarację w tej sprawie podpisali przedstawiciele 14 instytucji finansowych w czasie odbywającego się w Nowym Jorku Tygodnia Klimatycznego, zapowiadając poparcie dla światowego planu potrojenia mocy w energetyce jądrowej. A taki plan w grudniu zeszłego roku w czasie szczytu COP w Dubaju poparło 25 krajów, w tym i Polska.

Banki mogą zwiększyć finansowanie

Deklaracja, którą zapowiedział wcześniej dziennik „Financial Times”, a o której informują światowe media, zyskała wsparcie 14 wpływowych instytucji finansowych. Na liście są m.in. Bank of America, Barclays, BNP Paribas, Citi, Credit Agricole CIB, Goldman Sachs, Morgan Stanley, Societe Generale.

Media cytują oświadczenie doradcy Białego Domu ds. polityki klimatycznej Johna Podesty, w obecności którego podpisano deklarację. Jego zdaniem „jeśli mamy zapewnić planetę nadającą się do zamieszkania, zbudować bezpieczne, zrównoważone łańcuchy dostaw czystej energii i wspierać dobrobyt na całym świecie, musimy upewnić się, że energia jądrowa ma w tym swoją rolę”.

„FT” powołuje się na opinię George’a Borovasa z zarządu World Nuclear Association, według którego dotychczas „banki miały trudności z poparciem nowych projektów nuklearnych ze względów politycznych”. A dzięki deklaracji teraz ta technologia może być traktowana jako jeden ze sposobów „rozwiązania problemu zmiany klimatu”, a nie jako „zło konieczne”. „Financial Times” wskazał, że banki mogłyby m.in. „zwiększyć bezpośrednie udzielanie pożyczek i finansowanie projektów oraz organizować emisje obligacji” na potrzeby inwestycji.

Francja liderem

Nowojorska deklaracja pojawiła się zaledwie w trzy dni po tym, jak na  konferencji rządowo-przemysłowej „Plany rozwoju nowej energetyki jądrowej”, zorganizowanej przez Agencję Energii Jądrowej OECD w Paryżu, stowarzyszenia reprezentujące przemysł jądrowy w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji, Japonii, Korei Południowej i innych krajach, wezwały banki do odblokowania finansowania inwestycji atomowych. Szef Nuclear Industry Association Tom Greatrex uważa za szczególnie ważne, by energetyka jądrowa, jako kluczowe źródło energii o zerowej emisji dwutlenku węgla, była traktowana przez instytucje finansowe na równi ze źródłami odnawialnymi. - Abyśmy mogli zwiększyć potencjał w celu ograniczenia zużycia paliw kopalnych i wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego – stwierdził cytowany przez tehemenufacturer.com.

W gronie sygnatariuszy nowojorskiej deklaracji nie zaskakuje szczególnie obecność trzech banków z Francji, gdyż to właśnie ten kraj jest unijnym liderem w produkcji energii z atomu, a rząd w Paryżu kilka tygodni temu zapowiedział wsparcie dla całego programu budowy kolejnych reaktorów. To także Francja jest inicjatorem swoistego aliansu atomowego w Unii Europejskiej, do którego przystąpiło kilkanaście państw Wspólnoty. Wśród nich są nie tylko takie jak Polska, Węgry czy Czechy, przygotowujące projekty jądrowe, ale także na przykład Włochy czy Szwecja – rozważające po latach powrót do atomu.

Miliardy na inwestycję

Przypomnijmy, że podczas COP w Dubaju plany zwiększenia inwestycji w energetyce jądrowej poparły nie tylko kraje europejskie, ale także m.in. Stany Zjednoczone, Japonia, Kanada. 

Jednoznaczna deklaracja szefów banków powinna ułatwić zdobycie finansowania na inwestycje, których koszty liczone są w miliardach dolarów i euro. Wystarczy przeanalizować przykłady z Europy. Wydatki na pierwszą (budowaną od podstaw) polską elektrownię jądrową na Pomorzu o mocy 3 tys. MW (trzy reaktory AP 1000 w technologii Westinghouse) szacuje się na 115-120 mld zł (27-28 mld euro). W Czechach koszt jednego reaktora w technologii koreańskiej prognozowany jest na ok. 7 mld euro na terenie już istniejącej elektrowni, podobnie w Bułgarii (technologia z USA). Natomiast koncern francuski EDF poinformował wiosną, że szacunkowe wydatki na  sześć nowych reaktorów jądrowych wyniosą 67,4 mld euro (według gazety „Les Echos”).

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O energetyce atomowej czytaj tutaj:

Przegrywamy atom na własne życzenie

Atom pod znakiem zapytania? Co z finansowaniem?

„Die Welt” o Polsce: atomowa euforia

»» Rozmowa z red. Agnieszką Łakomą o elektromobilności na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych