Informacje

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński (C) w budynku TVP przy ulicy Woronicza w Warszawie, 20 grudnia / autor: PAP/Kalbar
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński (C) w budynku TVP przy ulicy Woronicza w Warszawie, 20 grudnia / autor: PAP/Kalbar

AKTUALIZACJA

Prezes PiS o ataku na media: „cel działań jak w stanie wojennym”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 grudnia 2023, 14:57

    Aktualizacja: 22 grudnia 2023, 15:07

  • Powiększ tekst

To, co się dzisiaj dzieje w mediach publicznych nie jest bardzo dalekie od tego, co wydarzyło się w stanie wojennym; cel jest mniej więcej ten sam - podkreślił w wywiadzie dla radia Wnet prezes PiS Jarosław Kaczyński. Obserwujemy istotny element procesu pozbawiania Polski suwerenności - dodał.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek

Kaczyński został zapytany w wywiadzie, czy to, co wydarzyło się w mediach publicznych było zaplanowane. „To na pewno było zaplanowane, bo różnego rodzaju operacje, w szczególności na Woronicza wskazują na takie bardzo precyzyjne zaplanowanie tych operacji. W szczególności przejęcie emisji, ale także wiele innych przedsięwzięć” - powiedział prezes PiS.

Natomiast - jak dodał - „jeżeli chodzi o inne elementy tego planu, to część odbiorców telewizji naziemnej straciła możliwość odbioru”. „Sam do takich należę” - podkreślił Kaczyński.

Zdaniem prezesa PiS „to, co się dzisiaj dzieje nie jest bardzo dalekie od tego, co wydarzyło się w stanie wojennym”. „Cel jest mniej więcej ten sam” - ocenił Kaczyński.

Według niego, sytuacja z którą mamy teraz do czynienia ma doprowadzić „do utrwalenia tej władzy, i co jest najgorsze do zrealizowania projektu, który dzisiaj funkcjonuje w Unii Europejskiej, projektu, który jeżeli chodzi o Polskę ma doprowadzić do całkowitego pozbawienia suwerenności, ale także niepodległości„.

A w istocie staniemy się terenem zamieszkiwania Polaków zarządzanym z zewnątrz, dokładnie z Brukseli, a jeszcze dokładniej z Berlina” - powiedział Kaczyński. „Nasza niepodległość znów będzie historycznym incydentem” – dodał.

»» Więcej o sytuacji w mediach publicznych czytaj też tutaj:

KKRRiT: zagrożenie dla systemów emisji sygnału TVP

Krach TVP? Konkurencja już zaciera ręce

Apel Morawieckiego: Media są potrzebne Tuskowi

Jest komunikat Kancelarii Prezydenta! Rząd Tuska złamał konstytucję

Na pytanie, czy w zaistniałej sytuacji prezydent Andrzej Duda stanął na wysokości zadania, Kaczyński odparł, że ”nie chce w dalszym ciągu komentować słów pana prezydenta”. „Na podsumowanie przyjdzie czas po końcu kadencji” - zaznaczył prezes PiS.

Ja mogę powiedzieć tak: gdybym jakimś cudem był w tym momencie prezydentem, to znalazłbym sposób na takie rozwiązanie tej sprawy, że dzisiaj telewizja publiczna nadawałaby te same audycje, co zwykle, nadawaliby je ci sami ludzie, a ci którzy podjęli próbę pewnego zamachu stanu, takiego wycinkowego zamachu stanu, bardzo by tej decyzji żałowali” - powiedział Kaczyński.

Od środy w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej przebywają parlamentarzyści PiS, którzy - jak wskazują - przeprowadzają interwencję poselską. W nocy z czwartku na piątek w siedzibie PAP obecny był m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W piątek o godz. 14 wrócił do siedziby PAP, a wraz z nim były premier Mateusz Morawiecki.

Kaczyński podkreślił, że jego obecność w PAP wynika z prowadzonej przez polityków PiS interwencji poselskiej.

Ja się nie zgadzam z samą ideą zmiany w mediach, a jeszcze bardziej nie zgadzam się z tymi metodami” - powiedział pytany o aktualną sytuację w mediach publicznych.

Edyta Roś, Delfina Al Shehabi, Katarzyna Herbut (PAP), sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych