TEMAT DNIA
Fałszywy alarm? Co z kursem złotego?
We wtorek rano polska waluta zyskała na wartości wobec euro i franka szwajcarskiego, ale straciła do dolara amerykańskiego. Euro kosztowało 4,34 zł, frank szwajcarski 4,66 zł, a dolar 3,94 zł.
We wtorek ok. godz. 7.20 złoty umacniał się o 22,95 proc. wobec euro, które kosztowało 4,34 zł oraz o 19 proc. do franka szwajcarskiego kosztującego 4,66 zł.
Polska waluta osłabiała się o 0,10 proc. do dolara amerykańskiego, wycenianego na 3,94 zł.
CZYTAJ: Burza wokół złotego. Odezwał się aż minister finansów
W piątek po południu euro kosztowało 4,35 zł, dolar - prawie 3,93 zł, a frank szwajcarski – ponad 4,67 zł.
Panika po nocnym kursie
Przypomnijmy: inwestorzy śledzący w internecie odbywające się na bieżąco notowania złotego 1 stycznia po godzinie 20 przecierali oczy ze zdumienia – kurs naszej waluty drastycznie się załamał.
Kurs euro 5,27 złotego, czyli wzrost grubo ponad 80 groszy - około 23 proc., dolar po 4,7 złotego - tyle wirtualnie tracił złoty w noworoczny poniedziałek wieczorem na popularnej platformie Google Finance – takie dane oglądali na ekranach zdumieni i przerażeni inwestorzy.
Na mediach społecznościowych wybuchła burza.
Błąd Google!
Głos zabrać musiał sam minister finansów Andrzej Domański, który na platformie X wskazywał, że to nie załamanie kursu lecz błąd Google:
Ten kurs złotego, który sieje panikę to „fejk” (błąd źródła danych). Za chwilę otworzą się rynki w Azji i sytuacja wróci do normy
I, istotnie, wróciła, jednak nie obyło się bez żartobliwego komentarza redaktora Bartosza Godusławskiego:
Bardzo chętnie sprzedam euro i dolary Google po ich kursie. A tak serio, nie warto sobie zajmować tym błędem algorytmu głowy, siać bezsensownej paniki, świąteczny dzień, nie ma handlu. Jest szybki oficjalny komentarz Andrzeja Domańskiego
»» Komentarz o działaniach ministra finansów czytaj tutaj:
Pyrrusowe zwycięstwo ministra finansów
Dzisiejsze kursy są już o wiele bardziej logiczne i, jak wspominaliśmy - złotówka się wręcz umocniła wobec euro.
PAP/ X/ as/
PAP/ as/