250 000 zł po jednym dniu pracy. Rząd ma problem
Ministerstwo Cyfryzacji znajduje się w centrum kontrowersji. Córka europosłanki Róży Thun, zaledwie jeden dzień po rozpoczęciu pracy jako wicedyrektorka w COI, z decyzji premiera Donalda Tuska, została zawieszona w obowiązkach. Nowy premier obawia się, że zostanie posądzony o nepotyzm. Po jednym dniu pracy Marii Thun należy się odprawa w wysokości ponad 250 tysięcy złotych brutto - podaje portal onet.
Jak podaje portal onet, decyzja o zawieszeniu Thun padła na polecenie Donalda Tuska, który rzekomo obawiał się krytyki dla nowego rządu z powodu dawania posad „swoim”. Ministerstwo Cyfryzacji nie podjęło jeszcze formalnej decyzji odnośnie zwolnienia Thun.
Koszt zwolnienia Thun może być znaczący. Jej pensja w COI wynosi 42 tys. zł brutto miesięcznie, a według ustaleń Onetu, negocjowała ona odprawę w wysokości sześciu pensji, co daje kwotę 252 tys. zł brutto, a do tego przynajmniej jedną pełną pensję, co łącznie daje prawie 300 tys. zł.
Decyzja o zwolnieniu Thun wywołała wiele kontrowersji, gdyż według relacji onetu posiada ona bogate doświadczenie eksperckie pracując wcześniej na stanowiskach kierowniczych np. dla IBM czy Mastercard.
Nadchodzą zwolnienia. Decyzja rządu ws. Lasów Państwowych
Kolejowe inwestycje pod nóż! Nie będzie nowych linii
Niemcy obalą wiatraki, by zbudować kopalnię węgla
Zamiast 800+ otrzymasz 1200+ na dziecko. Jeden warunek
Na podstawie onet, jb