AKTUALIZACJA
Protest rolników w Warszawie głośny. Czy skuteczny?
W Warszawie trwa protest rolników, którzy zgromadzili się przed kancelarią premiera, a następnie mają przejść ulicami stolicy pod Sejm. Obok rolników w demonstracji uczestniczą też m.in. związkowcy z „Solidarności”. Wojciech Włodarczyk z NSZZ RI „Solidarność” zapowiedział, że 20 marca rolnicy zamierzają protestować w 16 miastach wojewódzkich.
»» Relacja na żywo czytaj na portalu wPolityce.pl: w publikacji RELACJA. Wielki protest rolników z całej Polski w Warszawie! Zapowiedziano przedłużenie. „20 marca cały kraj musi stanąć!”
Do incydentów doszło w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie protestujący podpalili opony. Dodała, że zdarzenia takie są rejestrowane, później analizowane. „W przypadku, kiedy zostanie złamane prawo, będą podejmowane w stosunku do tych osób odpowiednie kroki prawne” - zaznaczyła.
Postulaty rolników to m.in. konieczność uproszczenia i ograniczenia wymogów Zielonego Ładu; ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej.
Praworządność według Tuska
Uczestniczący w proteście szef „Solidarności” Piotr Duda przemawiając do zebranych pod siedzibą KPRM podkreślił, że dziś rolnicy protestują w całej Polsce. Przekonywał, że część rolników, która zmierzała do stolicy ciągnikami na rogatkach miasta została zatrzymana. „To jest ta praworządność według Donalda Tuska” - powiedział Duda.
Dodał, że protestujących rolników wspiera pracownicza „Solidarność” m.in. hutnicy, górnicy, przemysł spożywczy. „Łączy nas jeden wspólny postulat. Precz z Zielonym Ładem, precz z Zielonym Wałem, precz z Zielonym Jadem, który niszczy naszą gospodarkę” - wołał szef Solidarności.
Dobicie gospodarki?
Piotr Duda przekonywał, że Zielony Ład, który „dobije naszą gospodarkę” należy wyrzucić do kosza. Zwrócił ponadto uwagę, że Unia Europejska odpowiada za 7 proc. globalnych emisji CO2, a inne państwa takie jak USA, czy Chiny tym się nie przejmują.
Adrian Wawrzyniak z NSZZ RI „Solidarność” podkreślił w rozmowie z PAP, że protestujący oczekują realnych działań ze strony rządu. „Na ten moment mamy tylko dobre chęci (ze strony rządu), a brakuje działań. Chcemy realizacji naszych postulatów, przede wszystkim odrzucenia Zielonego Ładu” - dodał.
Członek prezydium rady krajowej NSZZ RI „Solidarność” Wojciech Włodarczyk poinformował w rozmowie z PAP, że 20 marca rolnicy zamierzają protestować w 16 miastach wojewódzkich.
„Generalne najazdy gwiaździste na miasta wojewódzkie 20 marca” - podkreślił.
Siekierski: będą ograniczenia w Zielonym Ładzie
Premier Donald Tusk prowadzi rozmowy z rolnikami, Komisja Europejska zgodziła się na ustępstwa ws. Zielonego Ładu, prowadzone są rozmowy dwustronne z Ukrainą nt. wymiany handlowej - powiedział w Sejmie minister rolnictwa Czesław Siekierski.
Minister zauważył, że premier Tusk spotkał się kilka dni temu z przedstawicielami protestujących rolników i było to długie, czterogodzinne spotkanie, a kontynuacja tej rozmowy będzie w sobotę. Siekierski dodał, że trzeba jednak pamiętać, iż protesty rolników rozpoczęły się jesienią i była to odpowiedź rolników na brak działań i zaniechania, które były w poprzednim okresie.
„Jeżeli chodzi o problem związany z Zielonym Ładem, to generalnie doprowadziliśmy do istotnych ograniczeń Zielonego Ładu” - podkreślił Siekierski.
Wyjaśnił, że chodzi o stosowanie pestycydów, warunkowość (ekoschematy) czy niekaranie rolników za niecelowe błędy. Ograniczone zostały także warunki ugorowania. Jest złożony wniosek o uchylenie obowiązku ugorowania w tym roku, a w roku przyszłym o przeniesienie tego obowiązku do działań dobrowolnych w ramach ekoschematów, za co rolnicy mieliby płacone. Ponadto proponujemy w tym roku przegląd Zielonego Ładu” - poinformował szef resortu rolnictwa.
Odniósł się także do liberalizacji handlu UE-Ukraina, na którą wcześniej była zgoda polskiego rządu i ma być ona przedłużona na kolejny okres od czerwca 2024 r. do czerwca 2025 r.
„Wprowadziliśmy pewne ograniczenia w zakresie towarów wrażliwych. Jest to procedowane w tej chwili na szczeblu Parlamentu Europejskiego i na szczeblu Rady UE” - powiedział Siekierski.
„Jednocześnie prowadzimy dwustronne negocjacje z Ukrainą, bo chcemy doprowadzić do porozumienia bilateralnego, gdzie ustalimy warunki wymiany handlowej, kontyngenty, a więc takie, które będą musiały być akceptowane zarówno przez Ukrainę jak i Polskę” - dodał minister. „Łatwo mówić o zamknięciu granicy, ale co powiecie producentom mleka, jeśli tak istotna część produktów mlecznych jest eksportowana do Ukrainy?” - pytał.
„Toczyły się dobrze rozmowy z rolnikami, dopóki nie wkroczyli w te rozmowy politycy. Upolityczniliście protesty rolników, tego nie wolno robić” - posumował Siekierski swoją sejmowa wypowiedź.
Koalicja odrzuca głos rolników
Oto wyraz troski koalicji 13 grudnia o rolnictwo. Wszyscy posłowie większości rządzącej zagłosowali przeciw uchwale sejmowej, którą przygotowali rolnicy. Wzywamy rząd do wprowadzenia embarga i rozpoczęcia negocjacji z Komisją Europejską ws. zmian w polityce klimatycznej! - wskazał we wpisie na mediach społecznościowych szef klubu parlamentarnego PiS poseł Mariusz Błaszczak.
Blokady wokół Warszawy
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że protestujący rolnicy blokują dk 92 w obu kierunkach na wysokości miejscowości Mory i węzeł Mory, gdzie zablokowany został wjazd i zjazd z trasy S8 na dk 92. Funkcjonariusze zalecają korzystanie z alternatywnych tras.
Jak przekazała warszawska policja, utrudnienia występują też w powiecie wołomińskim, gdzie zablokowana w obydwu kierunkach jest ulica Piłsudskiego w Markach oraz w powiecie otwockim, gdzie protestujący rolnicy blokują pasy wjazdowe na S17 w kierunku do Warszawy.
„Nie można dojechać do stolicy wjazdem z ronda, do którego prowadzi ul. Lubelska” - napisała w środę KSP na platformie X.
Anna Wysoczańska, Aleksandra Kuźniar, Marcin Chomiuk (PAP), AS, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
W UE koniec z zakupami uzbrojenia na własną rękę?