Import z Ukrainy: jest kompromis
Ambasadorowie państw unijnych zgodzili się na kompromis w sprawie handlu bezcłowego z Ukrainą – przekazał przedstawiciel Belgii, która sprawuje prezydencję w Radzie UE. Postulaty Polski i Francji zostały częściowo uwzględnione.
„Ambasadorowie UE zgodzili się na nowy kompromis w sprawie przedłużenia autonomicznych środków handlowych (ATM) dla Ukrainy, zapewniając zrównoważone podejście między wsparciem dla Ukrainy a ochroną rynków rolnych UE – poinformowano w serwisie X.
W porozumieniu zostały częściowo uwzględnione postulaty Polski, Francji i Parlamentu Europejskiego: okres referencyjny, który będzie brany pod uwagę przy kalkulowaniu kwot importowych będzie liczony od czerwca 2021 r. do końca 2023 r. Jest to kompromis, ponieważ Warszawa, Paryż i PE postulowały, by uwzględnić cały 2021 r.
Ważne kilka miesięcy
Porozumienie było przedmiotem długich prac i renegocjacji, ponieważ umowa o bezcłowym handlu z Ukrainą jest istotna szczególnie dla europejskich rolników, którzy obawiają się oni dalszego napływu płodów rolnych ze wschodu.
Grupa państw sąsiadujących z Ukrainą, ale także Francja, domagały się, aby przy obliczaniu wysokości kontyngentów zwolnionych z cła uwzględniać dane z 2021 r., czyli sprzed wojny. Wtedy handel między UE a Ukrainą był stosunkowo niski, zatem zmniejszyłby wielkość wolumenu zwolnionego z opłat.
Pierwotna propozycja zakładała, że przy wyliczaniu wielkości wolumenów zwolnionych z ceł będzie brana pod uwagę średnia z ostatnich dwóch lat. A po inwazji Rosji na Ukrainę handel Unii z Kijowem był już wysoki.
Wynegocjowany przez ambasadorów kompromis polega na tym, że: do wyliczenia kontyngentów będą uwzględniane dane za 2021 r., jednak nie od początku roku,lecz od czerwca.
Jak komentowała w serwisie X (dawny Twitter) korespondentka Radia RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon: „To jednak zmniejszenie importu z UA. Możliwe dzięki poprawce A. Halickiego (bez poprawki były tekst KE). I naciskom na szczycie UE PDT i E. Macrona”.
Mniejszość blokująca Polski i Francji
W połowie marca PE wprowadził do projektu poprawki i odesłał do uzupełniających negocjacji między PE i Radą.
„Problemy z ukraińskim eksportem są wydumane”
Import z Ukrainy? W UE wciąż bez zgody
Negocjatorzy PE i Rady UE co prawda osiągnęli 20 marca porozumienie w sprawie wydłużenia listy produktów, które objęte będą ograniczeniami w imporcie z Ukrainy - do jaj, drobiu i cukru dodano zboża i miód - ale wbrew postulatom PE nie wydłużono okresu branego pod uwagę przy ustalaniu kwot importowych o 2021 rok.
W związku z tym, Francja i Polska zbudowały mniejszość blokującą i wywalczyły dalsze pertraktacje.
Porozumienie trafi teraz z powrotem do Parlamentu Europejskiego, który ma głosować zmiany na kwietniowej sesji plenarnej. Nowa umowa o bezcłowym handlu UE z Ukrainą ma wejść w życie 6 czerwca i obowiązywać przez rok.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zarząd NBP: to próba rozbijania podstaw państwa
Ćwierć biliona euro na „elektryki” poszło w piach