Wiemy kiedy użycie broni na granicy nie będzie karane
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił projekt przepisów określających, kiedy użycie broni przez żołnierza na granicy nie będzie naruszeniem prawa.
Po wyjazdowym posiedzeniu Rady Ministrów w Białymstoku (woj. podlaskie) premier Donald Tusk poinformował, że minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił projekt nowelizacji ustawy o obronie ojczyzny i kilku innych ustaw, zawierający przepisy mówiące o okolicznościach, „kiedy użycie broni z założenia nie jest przestępstwem”.
Odparcie bezprawnego zamachu
Chodzi np. o odparcie bezpośredniego bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej, na życie, zdrowie lub wolność żołnierza albo innej osoby; niepodporządkowanie się wezwaniu do rzucenia broni lub sytuację, w której ktoś bezprawnie usiłuje odebrać broń palną żołnierzowi lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania.
Jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania, to według tych nowych przepisów żołnierz nie popełni przestępstwa, gdy użyje broni, chociaż w normalnych okolicznościach byłoby to uznane za naruszenie zasad użycia broni – powiedział Tusk.
Tysiąc przypadków użycia broni
Jak pisze „ Rzeczpospolita”, wojsko używa broni na granicy polsko-białoruskiej średnio kilka razy dziennie. Tylko w tym roku odnotowano ponad tysiąc takich przypadków.
Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Oprac. GSZ