Spada eksport i import, ale saldo ciągle na plusie
Saldo rachunku bieżącego w maju br. było ujemne i wyniosło 0,3 mld zł. W analogicznym miesiącu 2023 r. saldo rachunku bieżącego również było ujemne i wynosiło 1,2 mld zł – poinformował w poniedziałek Narodowy Bank Polski.
„W maju 2024 r. w rachunku bieżącym bilansu płatniczego odnotowano dodatnie saldo usług (13,5 mld zł) oraz ujemne salda obrotów towarowych (2,6 mld zł), dochodów pierwotnych (9,0 mld zł) i dochodów wtórnych (2,2 mld zł)” – wskazał NBP w komunikacie.
Jak zauważył bank centralny, w maju 2024 r. kontynuowana była spadkowa tendencja obrotów towarowych. Wartość eksportu wyniosła 112,9 mld zł i zmniejszyła się o 12,8 proc. rok do roku, a wartość importu spadła o 7,9 proc. r/r do 115,6 mld zł. Spadki te wynikały przede wszystkim z dalszego obniżania się wskaźników cen transakcyjnych oraz utrzymującej się na niskim poziomie aktywności ekonomicznej w otoczeniu polskiej gospodarki - ocenił Narodowy Bank Polski.
»» O spadającym eksporcie do Niemiec czytaj więcej tutaj:
Dramatycznie kurczy się eksport do Niemiec
Według NBP zmiany w strukturze obrotów towarowych wskazują, że zwiększa się wpływ pogorszenia koniunktury w niemieckim przemyśle samochodowym. Wśród produktów o najgłębszych spadkach wartości eksportu w maju 2024 r. znalazły się akumulatory elektryczne, części samochodowe, auta osobowe oraz ciągniki drogowe. Z kolei, podobnie jak w poprzednich miesiącach, najwyższy wzrost nastąpił w imporcie samochodów osobowych.
»» O kondycji polskiej branży motoryzacyjnej czytaj więcej tutaj:
Hossa przemysłu moto w Polsce właśnie się kończy
Słaba koniunktura w Europie determinuje polski eksport
Sergiej Druchyn z PIE ocenił, że słabe wyniki gospodarcze w Europie negatywnie wpływają na polski eksport.
„W najbliższych miesiącach nie spodziewamy się znaczącej poprawy ze względu na niskie prognozy konsumpcji u naszych głównych partnerów. We Francji konsumpcja będzie rosnąć w tempie zbliżonym do o 0,3 proc. r/r, podobne wyniki będziemy obserwować też w Niemczech (0,4 proc.)” – stwierdził.
Ekspert zauważył też, że w najbliższych miesiącach wartość eksportu będzie rosła wolniej od importu, co przyczyni się do pogorszenia salda handlu towarami i jest efektem rosnącej konsumpcji w Polsce. Z kolei saldo usług będzie odnotowywać dobre wyniki. „Odbicie gospodarcze powiększa import towarów konsumpcyjnych. Także realizacja inwestycji z KPO (Krajowego Planu Odbudowy - PAP) negatywnie wpłynie na bilans handlowy – będą one wymagać importowania specjalistycznych dóbr” - poinformował ekspert PIE.
Lewiatan: Wymiana handlowa Polski nadal w dołku
Spada zarówno eksport towarów, jak i import. Przy czym ten pierwszy szybciej. Przez pierwsze pięć miesięcy roku eksport zmniejszył się o 10,2 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2023 r. Z kolei import spadł o 9,7 proc. – wskazuje w swojej analizie ekonomista Konfederacji Lewiatan.
_Choć spadek dynamiki eksportu jest wyższy niż importu to nadal utrzymuje się dodatnie saldo wymiany handlowej. W okresie styczeń-maj wynosiło ono 18,1 mld zł. To zaskoczenie, że nadal więcej towarów wysyłamy niż przyjmujemy. Twarde dane z przemysłu oraz ankiety indeksu PMI sugerują, że saldo naszej wymiany handlowej powinno być już ujemne _– zauważa Mariusz Zielonka.
W krótkiej perspektywie oznacza to, że wymiana handlowa nadal wpływa dodatnio na nasz PKB. Comiesięczne zmniejszanie skali eksportu daje jednak o sobie już znać w gospodarce w postaci zmniejszonej produkcji, napływu nowych zamówień, a w konsekwencji najwyższym odsetkiem firm planujących redukcję zatrudnienia w najbliższym czasie – ocenia ekspert Konfederacji Lewiatan.
PAP, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Odkryto gigantyczne złoża ropy. Wystarczy na 3 lata
Przyszłość widzę jasno: szykuję się do kontenera!
Niemcy szukają pracowników. „Ulgi podatkowe do 30 proc.”
Zielona energia nie jest ani tania, ani bezpieczna
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: