Rośnie pesymizm konsumentów. To ma być motor gospodarki?
W lipcu 2024 r. odnotowano pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca - podał Główny Urząd Statystyczny.
Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł -14,0 i był o 2,0 pkt. proc. niższy w stosunku do poprzedniego miesiąca.
„Spośród składowych wskaźnika najbardziej pogorszyła się ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (spadek o 6,0 pkt. proc.). Niższe wartości osiągnęły również oceny przyszłej oraz obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (spadki odpowiednio o 4,4 pkt. proc. i 3,8 pkt. proc.)” - napisano w komentarzu do badania.
„Wyższe wartości niż przed miesiącem odnotowano dla ocen obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrosty odpowiednio o 2,7 pkt. proc. i 1,7 pkt. proc.)” - dodano.
W odniesieniu do lipca 2023 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 10,9 pkt. proc.
Czarno widzą przyszłość
Z kolei wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), syntetycznie opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, spadł o 3,3 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie -11,6.
„Na spadek wartości wskaźnika wpłynęły wszystkie jego składniki. Największy spadek odnotowano dla oceny przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (o 6,0 pkt. proc.). Dla pozostałych składowych wskaźnika spadki kształtowały się następująco: 4,4 pkt. proc. dla oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju, 2,6 pkt. proc. dla oceny przyszłego poziomu bezrobocia oraz 0,2 pkt. proc. dla oceny możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy” - napisano.
W lipcu br. WWUK osiągnął wartość o 0,7 pkt. proc. niższą niż w analogicznym miesiącu 2023 r.
Nie widać potencjału do odbicia w konsumpcji
W gospodarce nadal przeważają pesymiści. W lipcu gusowski wskaźnik koniunktury spadł do poziomu -14 pkt. Pesymizm konsumentów, co do najbliższej przyszłości spadł wyraźniej niż ocena bieżącej sytuacji. Najgorzej od blisko roku oceniamy przyszłą sytuację ekonomiczną naszego gospodarstwa domowego. Gdyby oceniać możliwości konsumpcyjne Polek i Polaków tylko na podstawie danych o nastrojach to nie widać tu zbytniego potencjału do tak oczekiwanego odbicia w konsumpcji. Konsumpcji, która ma być motorem napędowym naszej gospodarki w tym roku – skomentował analityk gospodarczy Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.
PAP Biznes, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Niemiecki potentat FlixTrain pcha się na polskie tory!
Czy Donald Trump wyrzuci do kosza politykę klimatyczną?
Hossa przemysłu moto w Polsce właśnie się kończy
Fala migrantów zalewa Wielką Brytanię. Szokujące dane!
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: