Pekin rzuca wyzwanie Tokio: Chodzi o spór na morzu
Chińskie statki przepływające na południe od japońskiej wyspy Kiusiu mają prawo do tranzytu i jest to całkowicie zgodne z prawem międzynarodowym - oświadczyła w poniedziałek na briefingu prasowym rzeczniczka MSZ ChRL Mao Ning, odnosząc się do protestu dyplomatycznego Japonii.
Jak pisze Reuters komentarz rzeczniczki był odpowiedzią na protest Japonii, której ministerstwo obrony poinformowało, że jeden z chińskich statków badawczych wpłynął w sobotę na japońskie wody na południu od jednej z głównych wysp archipelagu, Kiusiu.
Formalny protest
Rząd w Tokio przekazał władzom chińskim formalny protest, a japońskie media podkreśliły, że było to drugie naruszenie w tygodniu.
Spór terytorialny
Chińską jednostkę badawczą wykryto wczesnym rankiem czasu miejscowego na japońskich wodach terytorialnych na zachód od wyspy Kuchinoerabu. Opuściła te wody po niecałych dwóch godzinach niedaleko wyspy Yakushima – podał japoński resort obrony. Siły Samoobrony Japonii, jak formalnie nazywają się japońskie siły zbrojne, wysłały trałowiec i samoloty patrolowe, by nadzorowały ruch chińskiej jednostki – dodano.
Kolejne wtargnięcie
Było to 10. wtargnięcie chińskiego statku badawczego na japońskie wody w pobliżu wysp należących do prefektury Kagoshima od listopada 2021 roku – podała agencja Kyodo. Według niej tego rodzaju statki często wykorzystuje się do badań batymetrycznych dla celów żeglugi podwodnej.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
W Polsce wybudujemy najdłuższy most linowy na świecie
Niemcy zainteresowani polską hutą
Konkurencja dla wodoru! Paliwo przyszłości to…
W ostatnich latach rząd Japonii wielokrotnie wyrażał zaniepokojenie z powodu rosnącej aktywności wojskowej Chin na okolicznych morzach. W związku z tymi obawami Tokio ogłosiło w ubiegłym roku plany największych zbrojeń od zakończenia II wojny światowej.
PAP/ as/