Informacje

HIMARS / autor: Lockheed Martin
HIMARS / autor: Lockheed Martin

HIMARSy - dlaczego są tak ważne?

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 10 września 2024, 14:00

  • Powiększ tekst

Dzisiejsza informacja o ograniczeniu zakupu HIMARSów może budzić uzasadniony niepokój o stan naszej obronności.

Przypomnijmy: podczas funkcjonowania rządu Zjednoczonej Prawicy ówczesny MON podpisał umowę ramową na zakup 486 wyrzutni HIMARS. Ta sprawdzona technologia artylerii rakietowej sprawdziła się na Ukrainie, precyzyjnie rażąc rosyjskie oddziały, infrastrukturę i zasoby z dala od frontu. Polska, pomna tych doświadczeń, podjęła decyzję o wzmocnieniu swych zdolności w tym zakresie - decyzja bez wątpienia słuszna, bowiem w zakresie artylerii (i obrony przeciwrakietowej) Wojsko Polskie ma ograniczone zdolności.

Czytaj więcej o systemie HIMARS:

HIMARSy odjeżdżają? Rząd mówi: „Nie ma pieniędzy”

Szef MON: Wyrzutnie HIMARS i czołgi Abrams już w Świnoujściu

HIMARSy teraz dla Łotwy

Rosjanie wyeliminowali jedną z wyrzutni rakiet HIMARS

Według gazety „Rzeczpospolita” obecnie nie ma już mowy o ponad 400 wyrzutniach - Polska negocjuje tylko dostawę 126 zestawów. Koszt ma wynieść 40 mld złotych. MON ma jednak czekać na decyzję resortu finansów, sugeruje się jednak, że 400 wyrzutni to będzie zbyt dużo, jak na możliwości budżetu.

HIMARS, czyli co?

HIMARS, a właściwie M142 High Mobility Artillery Rocket System to system artylerii rakietowej opracowany w latach 90-tych XX wieku. Będąc zdolnym do wysokiej mobilności opiera się na wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet, zamontowanej na podwoziu opancerzonej ciężarówki Oshkosz M1140 (w wersji polskiej HIMARSy miały „jechać” na krajowych Jelczach).

HIMARSy charakteryzują się wysoką precyzją, zdolne są razić cele na dystansie ok 300 km i szybko zmienić pozycję. Sprawdziły się na Ukrainie, niszcząc elementy rosyjskiej infrastruktury, ale też masakrując siły żywe, choćby w noworocznym ataku na koszary w 2023 roku.

Teraz otwarte jest pytanie o dalszy los tych systemów dla Polski.

Politycy odpowiedzialni za projekt zakupu licznej ilości tych systemów wprost mówią o „rozbrajaniu” armii.

Były szef MON protestuje

Jak wskazał były szef MON i zarazem architekt zamówienia HIMARSów Mariusz Błaszczak, na platformie X:

Kolejny kontrakt idzie do kosza. Ten rząd zaprzepaszcza historyczną szansę na to, aby w Polsce zbudować jedną z silniejszych armii w NATO. W niecały rok zrezygnowano z umów na czołgi K2, armatohaubice K9 i Krab. Teraz dochodzą Himarsy czyli artyleria zdolna razić cele nawet na 300 km.

Komentarza nie odmówił sobie też poseł PiS Paweł Jabłoński:

Nie tylko kontrasygnatę wycofał D.Tusk – modernizację naszej armii też cofają.

Po co nam HIMARSy?

A może obecny rząd ma rację i faktycznie warto ograniczyć szalone zakupy artylerii rakietowej? Przeanalizujmy taką perspektywę, w kontekście potencjalnego konfliktu zbrojnego z Rosją.

Jak już wskazano - HIMARSy stanowią bardzo precyzyjną broń zdolną demolować logistykę nieprzyjaciela, jego infrastrukturę i siłę żywą. Ale, powie ktoś, czyż na współczesnym polu walki decydującej roli nie odgrywają czołgi i drony?

Tak i nie. A poprawna odpowiedź na tak zadane pytanie brzmi: „To zależy”.

O ile w przypadku ukraińskiego teatru działań, czy niedawnego rajdu na Kursk wojska pancerne, w tym polskie „Twarde” odgrywają niejednokrotnie kluczową rolę pancernego młota uderzającego o rosyjskie kowadło. W tym względzie polskie zakupy Abramsów i koreańskich K2 wydają się uzasadnione i, być może, artyleria rakietowa faktycznie jest zbędna…

…sęk w tym, że Polska to nie Ukraina, i wojna będzie wyglądać inaczej. Tu, jak wskazują eksperci, dominować będzie lotnictwo, stąd świetnie sprawdzą się np. polskie F-35 i sojusznicze siły lotnicze. Uzyskanie dominacji w powietrzu jest jedną z cech doktryny NATO, projektowaną pod ograniczanie możliwości działania nieprzyjaciela, przy zastosowaniu mniejszych od niego, zaawansowanych technologicznie sił. Czołg może mieć najlepsze systemy i najpotężniejszą armatę i pancerz, ale nie zdadzą mu się one na nic, jeśli nie będzie miał paliwa do jazdy, dostępu do podzespołów, infrastruktury, załogi, wreszcie - jeśli nie zdoła nawet wyjechać z magazynu.

Do tych wszystkich zadań dysponujące potężnym zasięgiem i wysoką precyzją HIMARSy nadają się znakomicie - demolowanie infrastruktury paliwowej, składów amunicji, koszar gdzie wypoczywają załogi, wreszcie - samych maszyn czekających do ataku - to wszystko wręcz idealne cele dla HIMARSów.

Ale, ale…” - zaprotestuje ktoś - „Czyż Rosjanie nie nauczyli się skutecznie zakłócać sygnałów HIMARSów? Czy nie czyni tego zakupu zbędnym?”

Tak i nie. Faktycznie, Rosjanom udało się po wielu próbach zakłócać sygnały HIMARSów, w efekcie czego efektywność ostrzału spadła z 90 proc. do „zaledwie” ponad 50 proc. Jednak ten argument uzasadnia właśnie zakup większej ilości sztuk tych systemów. Na wojnie bowiem ilość naprawdę przechodzi w jakość i ostrzał z wiekszej ilości systemów sprawia, że szanse na trafienie, mimo zakłóceń, tylko rosną.

Miejmy więc nadzieję, że ograniczenie liczby HIMARSów nie będzie zbyt duże. Polska potrzebuje nowoczesnych systemów artyleryjskich - wojna wygląda dziś zupełnie inaczej niż nawet dekadę temu a perpektywa rosyjskiego ataku jest realna (vide trwające manewry rosyjskiej marynarki wojennej na Bałtyku). Obronność nie jest tym, na czym można oszczędzać w budżecie i żywię nadzieję, że ponadpartyjny consensus w tej sprawie zostanie utrzymany.

Rzeczpospolita/ wGospodarce.pl/ as/

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Niemcy przejmują wielką polską firmę

Gigant przemysłu. „Stoimy o milimetry nad przepaścią”

Niemcy. Przywieziono do Polski ciężarówkę odpadów!

»» Rozmowa z Bartłomiejem Mickiewiczem z NSZZ Solidarność o dramatycznych skutkach Zielonego Ładu na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych