Informacje

Żołnierze 57. Brygady Polowej Ukrainy  / autor: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Żołnierze 57. Brygady Polowej Ukrainy / autor: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

INWAZJA NA UKRAINĘ

To przełom! Zielone światło od Joe Bidena dla Kijowa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 listopada 2024, 19:56

    Aktualizacja: 17 listopada 2024, 20:46

  • Powiększ tekst

Administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie amerykańskiej broni do rażenia celów w głębi Rosji – podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł zaznajomionych ze sprawą.

Według agencji Ukraina ma przeprowadzić pierwsze ataki dalekiego zasięgu w nadchodzących dniach przy użyciu pocisków ATACMS, mających zasięg ok. 300 km.

Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych – podał Reuters.

Biały Dom odmówił komentarza w tej sprawie – dodała agencja.

Podobne doniesienia opublikowały m.in. agencje AP, AFP i dziennik „New York Times”.

Radykalna zmiana podejścia administracji USA

Decyzja Bidena oznacza zmianę polityki prowadzonej od początku wojny. W maju prezydent zgodził się na używanie amerykańskiej broni do uderzeń w regionach przygranicznych po rosyjskiej stronie granicy, ale nie dotyczyło to użycia ATACMS i innych pocisków o dalszym zasięgu. O taką zmianę od dawna zabiegali przedstawiciele Kijowa, lecz administracja dotąd wstrzymywała się z decyzją. Szef Pentagonu Lloyd Austin argumentował, że zniesienie restrykcji nie zmieni wiele, bo Ukraina ma własną broń o podobnym i dalszym zasięgu, a Rosjanie przesunęli część swoich zasobów - np. bombowce używane do ostrzału Ukrainy - w głąb kraju, poza zasięg ATACMS. Biden obawiał się przy tym, że może to doprowadzić do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Kreml ostrzegał, że poczyta taki ruch za znaczącą eskalację.

Cytowani przez media urzędnicy nadal utrzymują, że nie spodziewają się, by decyzja prezydenta miała dramatyczny wpływ na sytuację na polu bitwy.

Decyzja zapadła na nieco ponad dwa miesiące przed zmianą władzy w USA. W odpowiedzi na pytanie PAP o niedzielne doniesienia, Rada Bezpieczeństwa Narodowego odmówiła komentarza w sprawie. Zespół Donalda Trumpa, który obiecał zakończyć wojnę w Ukrainie jeszcze przed objęciem urzędu, jak dotąd nie odpowiedział na pytania.

Zniesienia restrykcji od dawna domagała się część Republikanów, w tym nominowany przez Trumpa na przyszłego sekretarza stanu USA senator Marco Rubio, który opowiadał się za tym w rozmowie z PAP w maju tego roku.

Administracja wyznaczyła ograniczenia dla użycia tej broni (…). To błąd podobny do tego, jaki administracja popełnia w Strefie Gazy, dyktując, co może robić Izrael. Jeśli celem ma być (…) zwycięstwo lub zyskanie przewagi strategicznej przez Ukrainę, Ukraińcy powinni stosować taką taktykę, która im to umożliwi. Ta polityka (USA) jest wewnętrznie sprzeczna” - ocenił wówczas polityk.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rośnie skala drożyzny. Ceny w górę i to coraz szybciej!

Czarny scenariusz w energetyce. Za mało prądu!

Mocny zjazd cen ropy! Czy surowiec będzie dalej tanieć?

»» Daniel Obajtek komentuje dramatyczne załamanie wyników finansowych Orlenu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych