
Cyfrowe euro na horyzoncie. "Tylnymi drzwiami"
Mateusz Morawiecki skrytykował rząd Donalda Tuska za zatajenie planów wprowadzenia cyfrowego euro przed obywatelami.
Morawiecki zacytował Christine Lagarde, która zapowiedziała przedstawienie cyfrowego euro przez Europejski Bank Centralny jeszcze w październiku.
„Październik 2025 to termin, do którego się przygotowujemy. Liczymy, że wszystkie strony zainteresowane współpracą będą gotowe, aby cyfrowe euro stało się rzeczywistością – powiedziała Prezes European Central Bank Christine Lagarde.
Stanowisko polskiego rządu
Były premier wyraził zdziwienie, że polski rząd nie informuje obywateli o tym projekcie, który jest omawiany przez zagranicznych polityków.
Jakie jest stanowisko polskiego rządu? Nie wiadomo. Prace trwają ponad naszymi głowami, a Polacy, zamiast od polskich władz, dowiadują się o nowych biurokratycznych rozwiązaniach z wypowiedzi zagranicznych polityków.
Morawiecki zwrócił uwagę, że cyfrowe euro budzi obawy dotyczące prywatności, wolności oraz cyberbezpieczeństwa, a także może mieć zmienną wartość.
W Strefie Euro proces tworzenia cyfrowego euro przyspiesza – dostępny jest już projekt rozporządzenia na ten temat. Projekt wkracza w fazę testów – ostateczną decyzję ma podjąć Rada Zarządzająca EBC.
Jednak rozwiązanie to budzi dużo kontrowersji. Dlaczego?
Polityk odniósł się do Chin, gdzie system oceny społecznej może prowadzić do ograniczenia dostępu do cyfrowej waluty za nieposłuszeństwo wobec rządu.
Były premier zaznaczył, że obywatele powinni mieć możliwość wyboru między gotówką a walutą elektroniczną, podchodząc ostrożnie do cyfrowych walut banków centralnych.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
jb
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Przez Tuska sto milionów euro trafi do innych
Jak w Northvolt wyparowało 15 mld dol.
Koniec marzeń o elektrowni atomowej? Tusk już zdecydował
»»Skok Von der Leyen na oszczędności Polaków – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24