Informacje

Giełda Papierów Wartościowych: czasowe zawieszenie notowań wynikało z rekordowej liczby zleceń maklerskich / autor: Fratria /ZK
Giełda Papierów Wartościowych: czasowe zawieszenie notowań wynikało z rekordowej liczby zleceń maklerskich / autor: Fratria /ZK

Zawieszenie notowań. GPW ujawnia powody!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 kwietnia 2025, 20:56

  • Powiększ tekst

Czasowe zawieszenie notowań na GPW wynikało z rekordowej liczby zleceń maklerskich, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu transakcyjnego - poinformowała w poniedziałek Giełda Papierów Wartościowych. Dodała, że operacje wstrzymano, by uniknąć ryzyka osiągnięcia limitów stabilności systemu.

Czasowe zawieszenie notowań w dniu 7 kwietnia 2025 roku wynikało z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu transakcyjnego” - poinformowała GPW w komunikacie. Dodała, że liczba operacji na zleceniach maklerskich przekroczyła średnią o ponad 300 proc. i była o 40 proc. wyższa w porównaniu z sesją w ostatni piątek.

W poniedziałek GPW informowała o godzinnym, trwającym od 15.15 do 16.15, zawieszeniu notowań na wszystkich rynkach.

»»Armagedon na giełdach. Czy grożą nam duże problemy – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Ochrona stabilności systemu transkacyjnego

Jak przekazano w komunikacie, z punktu widzenia GPW było to ”działanie operacyjne, zgodne z obowiązującymi procedurami„. Przewodniczący sesji podjął decyzję o czasowym zawieszeniu przyjmowania zleceń maklerskich, aby zapewnić inwestorom możliwość dokonywania transakcji na zamknięciu sesji oraz zachować bezpieczeństwo obrotu - napisano.

Obserwujemy obecnie dużą zmienność rynkową, choć w przeszłości zdarzały się sesje z jeszcze większymi wahaniami kursów. Tym razem jednak mieliśmy do czynienia z wyjątkowo dużą liczbą napływających i modyfikowanych zleceń, intensyfikowaną przez aktywność algorytmicznych strategii handlowych” - wskazała GPW.

Jak przekazano również, godzinne wstrzymanie obrotu wprowadzono, aby uniknąć „ryzyka osiągnięcia limitów stabilności systemu transakcyjnego„. Dodano, że bezpieczeństwo obrotu wymaga zapewnienia wszystkim uczestnikom równych warunków dostępu do składania zleceń i informacji rynkowych oraz gwarancję rozliczenia i rozrachunku zawartych transakcji.

W poniedziałek GPW informowała o godzinnym, trwającym od 15.15 do 16.15, zawieszeniu notowań na wszystkich rynkach ze względu na bezpieczeństwo obrotu. Jednocześnie do godz. 16.30 zawieszona została publikacja indeksów giełdowych. Rano GPW informowała o ogłoszeniu „Exceptional Market Conditions” (wyjątkowe warunki rynkowe - PAP) w sytuacji wystąpienia niezwykłej zmienności skutkującej uruchomieniem mechanizmów zmienności w odniesieniu do większości instrumentów finansowych.

Z Wall Street „wyparowało” 6,4 biliona dolarów! 

Poniedziałek dniem poważnych spadków na parkietach

Po wznowieniu notowań indeks WIG20 spadał o 0,56 proc., a WIG o 0,77 proc. W poniedziałek rano WIG20 spadał ok. 6 proc., od godz. 10.00 indeks stopniowo piął się w górę i przed godz. 13.00 zniżkował ok. 0,5 proc. Potem spadki znów się pogłębiły. Przed zawieszeniem notowań WIG20 tracił ponad 2 proc. Z koli indeks WIG, czyli najstarszy indeks warszawskiego parkietu tracił ok. 2 proc.

Notowania na europejskich giełdach w poniedziałek zaczęły się od poważnych spadków, co jest kontynuacją piątkowego trendu. Ten był efektem nałożonych przez USA dodatkowych ceł na produkty z większości państw świata. Wartość indexu DAX we Frankfurcie przez pewien czas spadała nawet o ponad 10 proc. w stosunku do piątkowego zamknięcia. Z czasem trend poprawił się nieco, ale utrzymywał się na poziomie około minus 7 proc. Z kolei CAC w Paryżu spadł o 6 proc., londyński FTSE250 - o 5 proc., a szwajcarski SMI notował spadki na poziomie ok. 7 proc.

Trwająca od końca ubiegłego tygodnia przecena na giełdach to efekt obaw związanych z polityką celną USA, a także prognozami amerykańskich banków inwestycyjnych dotyczącymi najbliższej przyszłości gospodarki Stanów Zjednoczonych. Komentując wydarzenia na światowych giełdach prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że dzięki cłom amerykańska gospodarka „rośnie w siłę”, a spadki na rynkach określił mianem lekarstwa podanego pacjentowi.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rośnie nawis mieszkaniowy, ale ceny nie chcą spadać

Tusk wcisnął hamulec. Europa nam odjeżdża

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych