
Rekordowy import… papryki!
Importujemy rekordowe ilości papryki – mimo tego, że krajowe plony gniją na polach, a producenci w akcie desperacji rozdają warzywa w ramach samozbiorów, ponieważ ceny skupu są na żenująco niskim poziomie.
W ciągu siedmiu miesięcy br. nad Wisłę trafiło ponad 62 tys. ton papryki o wartości 581 mln zł – głównie z Holandii, Hiszpanii i Niemiec. Zjawisko to rodzi pytania o przyszłość polskich plantatorów i przyczyny ekonomicznego uzależnienia od zagranicznych dostawców.
Liderem Holandia
62 tys. ton to rekordowy wynik, znacznie wyższy niż w analogicznym okresie w poprzednich latach. Najwięcej towaru dostarczyła Holandia (prawie 24 tys. ton), tuż za nią uplasowała się Hiszpania – z wynikiem przekraczającym 19 tys. ton,. Podium zamykają Niemcy, którym udało się w ciągu niespełna pół roku zalać nasz rynek ponad dziesięcioma tysiącami ton papryki.
Komu zależy na unicestwieniu naszego rolnictwa
Nieco mniejsze wolumeny napłynęły z Turcji, Izraela, Maroka i Belgii. Najwięcej na eksporcie do Polski zarobiła Hiszpania – niemal 200 mln zł. Pytanie, które ciśnie się na usta brzmi tak: „Komu i dlaczego zależy na uśmierceniu polskiego rolnictwa?”.
Źródło: Wiadomości Agro (TV wPolsce24)
Oprac. GS
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.